Redaktor Ryszard Gromadzki w dzisiejszym wydaniu programu "Pilnujmy Polski" na antenie TV Republika rozmawiał z marszałkiem seniorem Antonim Macierewiczem o trwającym sporze w koalicji Zjednoczonej Prawicy. Czy jest szansa na happy end?
– Rzeczywiście: pilnujmy Polski. Myślę, że nie ma dziś ważniejszej sprawy dla pilnowania Polski. To stanowisko opinii publicznej, środowisk patriotycznych w Polsce jest niesłychanie istotne. To, co się tak naprawdę rozgrywa i o co tak naprawdę chodzi, to to, czy utrzymamy ten kierunek działania, który został sformułowany przez wyborców, Polaków, w trakcie kolejnych wyborów z ostatnich kilku lat - wskazał Antoni Macierewicz.
– Za każdym razem podczas tych wyborów potwierdzano, że w Polsce jest większość, która zdecydowanie chce, aby państwo polskie było budowane w oparciu o wartości katolickie, chrześcijańskie, niepodległościowe, prawicowe, narodowe. Polacy potwierdzali w wyborach, że nie żyjemy w świecie postkomunistycznym, że w Polsce nie mogą i nie powinny nadal rządzić środowiska postkomunistyczne, że nie jest prawdą, że jesteśmy bezsilni w reformie sądownictwa czy w oparciu się żądaniom Unii Europejskiej, które w istocie prowadzą do tego, aby zlikwidować państwo polskie. Nie tylko w sensie ideowym, ale także gospodarczym, bo żądania dotyczące energetyki mogą zakwestionować w ogóle naszą suwerenność gospodarczą - dodał.
– Żądania w kwestii ideowej UE to de facto walka przeciwko chrześcijaństwu. Te drużyny czy bojówki LGBT są antychrześcijańskie. Mają rozbić polską rodzinę, zakwestionować naszą tożsamość - podkreślił.
– Pytanie podstawowe brzmi, czy Zjednoczona Prawica przez ostatnie pięć lat na tyle ukształtowała i wydobyła polską siłę narodową, by ona była wystarczająca dla budowy silnego państwa polskiego, czy też musimy w tej sprawie szukać jakichś, że tak powiem, zewnętrznych sojuszników - wskazał były szef MON.
– Uważam, że ta siła naprawdę jest, że zespoły ludzkie zdolne do budowy silnego państwa polskiego naprawdę są i na tym możemy oprzeć budowę naszego państwa. To rdzeń problemu i dlatego jestem dosyć optymistyczny pod warunkiem, że deklaracje składane przez poszczególne strony także demonstracyjne, wręcz ofensywnie demonstracyjne, nie są tylko jakąś kreacją, udawaniem, pozorem, ale prawdziwym programem długofalowym - ocenił Macierewicz.
– Jestem optymistą, jeśli chodzi o przekonanie, że obóz patriotyczny ma siłę do rządzenia Polską przez najbliższe lata. I ma siłę, żeby na przykład wreszcie zrobić reformę sądownictwa. Z całym szacunkiem dla ich wysiłku, to są często ludzie niesłychanie inteligentni, sprawni, ale trzeba powiedzieć uczciwie, że nie dużo się w tej sprawie zmieniło - podkreślił polityk.
– Zdaję sobie sprawę, że były różne problemy, które utrudniały Ministerstwu Sprawiedliwości realizację tego programu, ale jednak trzeba by dokonać jakiegoś przełomu - zaznaczył marszałek senior.