W dzisiejszym wydaniu programu "Koniec Systemu" redaktor Dorota Kania poruszyła temat odszkodowań niemieckich za II wojnę światową. Goścmi programu byli sekretarz parlamentarnego zespołu zajmującego się reparacjami od Niemiec Stanisław Pięta oraz rysownik Wojciech Korkuć.
– Zespół będzie się zajmował wszelkimi aspektami reparacji i odszkodowań. Niemcy systematycznie niszczyli Warszawę już po opuszczeniu miasta przez powstańców i ludność cywilną. Nie widzę powodów byśmy mieli milczeć na ten temat. Za wyrządzoną krzywdę sprawca powinien zapłacić odszkodowania. To jest fundament cywilizacji rzymskiej, od której Niemcy chyba jeszcze się nie odcinają – zaznaczył Stanisław Pięta.
Wojciech Korkuć powiedział jak wiele rzeczy rabowali Niemcy – Jest to udokumentowane – polska kultura odniosła gigantyczne straty. Niemcy rabowali z bardzo wielu miast co się dało – dzieła sztuki, meble czy nawet krawężniki z ulicy. Było bardzo dużo pociągów, transportów tuż po upadku powstania, które szły do Niemiec.
– Musimy pamiętać o różnych płaszczyznach rozmowy. Jest kwestia merytoryczna i kwestia polityczna. W mojej ocenie powinna powstać komisja złożona z historyków, ekonomistów, finansistów i polityków, która powinna w oparciu o dotychczasowe dokumenty przygotować ekspertyzę, szacunek strat, uwzględniający kwestię zadośćuczynienia – zaznaczył Stanisław Pięta.
"To Niemcy zachowują się w sposób dość podły"
Wojciech Korkuć powiedział w jaki sposób rząd polski mógłby wykorzystać temat reparacji – Niektóre rzeczy są policzalne i na to są odpowiednie przepisy prawa – trzeba zrobić kwerendę. Ja bym położył nacisk na informację międzynarodową. To powinna być jedyna inwestycja rządu. To może Polsce zrobić reklamę w sensie marketingowym. To będzie reklama Polski i wszyscy będą tym zainteresowani. Niemcy zrobili bardzo dużo i wyłożyli bardzo wielkie kwoty żeby się od tej sprawy odciąć. Jeśli będzie presja międzynarodowa to spowoduje to zupełnie inną reakcję.
Redaktor Dorota Kania poruszyła również temat ogromnej straty w ludziach, którą spowodowali Niemcy w czasie II wojny światowej. Stanisław Pięta odniósł się do pytania i podał dokładne kwoty jakie miałaby być punktem wyjścia w rozmowach – Powinniśmy mówić wyłącznie prawdę i fakty. To Niemcy zachowują się w sposób dość podły jak chociażby kwestia haniebnej kampanii propagandowej przypisującej Polsce odpowiedzialność za Holokaust. 3 biliony to jest kwota najmniejsza. Punktem wyjścia jest 250 miliardów złotych liczone w złotówkach z 1939 r. Brakuje 10-12 milionów Polaków, którzy byliby wśród nas. Ta potworna ludobójcza zbrodnia nie może przejść bez echa. Zwłaszcza, ze Niemcy prowadzą politykę pewnego zakamuflowania swojej historii.
W dalszej części rozmowy redaktor Dorota Kania poruszyła temat sprawę repolonizacji mediów i znacznego udziału kapitału niemieckiego w środkach masowego przekazu.
– Nie będziemy się tym przejmować. To, że w Polsce są ludzie, którzy dzisiaj chcą podnosić interesy Berlina, którzy lekceważą i zamykają oczy na tragedię narodu polskiego, niech ujawnią się w całej okazałości – zaznaczył Stanisław Pięta.
Natomiast Wojciech Korkuć powiedział jak traktowana jest Europa Środkowo-Wschodnia przez Zachód – My przez 70 lat jako Polacy tak naprawdę nie mieliśmy okazji się upomnieć o odszkodowania. Pojęcie Europa Wschodnia określa pewną mentalność i przyzwolenie na traktowanie ludzi tutaj.