Chwilę po uchwaleniu zakazu aborcji w stanie Teksas, firma Pepsi przekazała dużą sumę pieniędzy dla teksańskiej partii rządzącej. Aktywiści aborcyjni rozpoczęli akcję bojkotowania popularnego napoju.
W związku z ustawą, która zakazuje mordowania nienarodzonych dzieci, u których wykrywalne jest bicie serca, firma Pepsi przekazała 15 000 dolarów dla teksańskiej Partii Republikańskiej.
Od 1 września, czyli od momentu wprowadzenia ustawy, liczba aborcji w Teksasie spadła o 49,8 proc.
Zwolennicy aborcji zorganizowali akcję bojkotu popularnego napoju. Na Twitterze szybko najpopularniejszym hasztagiem stał się #BoycottPepsi.
Równolegle wielu użytkowników Twittera cieszy się informacją o poglądach marki i używają nawet hashatgu #BuyMorePepsi, czyli „kupuj więcej Pepsi”.
„Piłem dietetyczny Mountain Dew dziś rano, aby podziękować @pepsi za darowiznę dla teksańskiej Partii Republikańskiej po tym, jak stan uchwalił zakaz aborcji chroniący nienarodzone dzieci. Żadnego #BoycottPepsi dla nas! – napisał portal LifeNews.
Skoro #Liberałowie naciskają na #BoycottPepsi…. Oto kilka innych marek należących do @Pepsi do wsparcia! (Mam nadzieję, że ta lista jest poprawna) i na pewno będę kupować @pepsi i NIE #Coke!!! – odpowiedziała inna użytkowniczka serwisu.
Drinking a Diet Mountain Dew this morning to thank @pepsi for donating to the Texas GOP after the state passed an abortion ban protecting unborn babies. No #BoycottPepsi for us!
— LifeNews.com (@LifeNewsHQ) January 25, 2022
„Zwykle jem trochę Pepsi i Doritos do mojego lunchu i mam przeczucie, że dziś będzie to smakować o wiele lepiej z dodatkiem soli z lewicowych łez” – napisała inna użytkowniczka Twittera.
Me after reading what #BoycottPepsi is about pic.twitter.com/DiHxmFQ57X
— P A L E O W O K E (@paleow0ke) January 25, 2022