Pełnomocnik Latkowskiego: Wolność prasy jest dobrem nadrzędnym. Nie można jej tak brutalnie deptać, jak zrobiono to 18 czerwca
Prof. Piotr Kruszyński, pełnomocnik Sylwestra Latkowskiego stwierdził na antenie Telewizji Republika, że kiedy obserwował interwencję prokuratury w redakcji tygodnika "Wprost" nie wierzył własnym oczom. - Bardzo bym nie chciał, żeby w wolnej Polsce działy się takie rzeczy - dodał.
Pełnomocnik Latkowskiego podkreślił, że w demokratycznym państwie prawa tajemnica dziennikarska stanowi sacrum. - Dziennikarz nie ma prawa ujawnić tej tajemnicy - powiedział, dodając, że z tajemnicy tej może dziennikarza zwolnić jedynie sąd. - I to tylko w przypadku najcieższych przestępstw - przekonywał.
Mówił, że jest to związane z faktem, że tajemnica obowiązująca dziennikarzy nie jest zwykłą tajemnicą zawodową. - Tajemnica dziennikarska stanowi jedną z czterech - obok adwokackiej, radcy prawnego i notarialnej - tajemnicę specjalnego rodzaju - stwierdził, dodając, że należy stosować wobec niej specjalnie przewidziane przepisy.
- Nie jestem politykiem, ale jestem obywatelem Rzeczypospolitej Polskiej, i kiedy widziałem interwencję w redakcji "Wprost" nie wierzyłem własnym oczom - mówił prof. Kruszyński.
- Wolność prasy jest dobrem nadrzędnym określonym przez Konstytucję. Nie można tej wolności tak brutalnie deptać, jak zrobiono to 18 czerwca - ocenił. - Bardzo bym nie chciał, żeby w wolnej Polsce działy się takie rzeczy - skwitował.