Po północy, w zakładzie należącym do Jastrzębskiej Spółki Węglowej doszło prawdopodobnie do zapalenia metanu i dwóch wybuchów w ścianie na poziomie 1000 metrów, w wyniku czego 15 pracowników zostało poszkodowanych. Rano lekarze stwierdzili zgon u trzech górników.
W rejonie ściany N-6 było 42 pracowników. 12 z nich zostało przetransportowanych do szpitali. Większość poszkodowanych została poparzona. W czasie, gdy w rejonie prowadzonej akcji przebywały dwa zastępy ratowników, które poszukiwały trzech pracowników, doszło prawdopodobnie do kolejnego wybuchu. Sztab akcji stracił wówczas kontakt z siedmioma ratownikami.
Jak informuje Kamil Rabaszowski z Komendy Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie, w akcji bierze udział 13 zastępów ratowniczych. W sztabie akcji są przedstawiciele zarządu JSW oraz Wyższego i Okręgowego Urzędu Górniczego. Rodziny poszkodowanych górników zostały objęte opieką psychologów.