Nadal nie wiadomo czy do Polski przyjadą zaproponowane przez Berlin dwie amerykańskie baterie służące do obrony powietrznej. Minister Christine Lambrecht i kanclerz Olaf Scholz deklarują wszak, że sprawa nadal jest aktualna, ale co zrobi strona polska? "Grzech pierworodny tej całej dyskusji to jest to, że Niemcy sformułowali tę propozycję publicznie. O takich rzeczach się nie rozmawia publicznie. Sprawy bezpieczeństwa i obronności raczej nie znoszą dywagacji publicznych", powiedział dziś w Republice wiceszef MON Marcin Ociepa.
#PolskaNaDzieńDobry | @MarcinOciepa (@MON_GOV_PL):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) December 1, 2022
Jeszcze nie wiemy ile Patriotów dostaniemy. Niemcy sformułowali tą propozycję publicznie, a takie rzeczy załatwia się za zamkniętymi drzwiami. Sprawy bezpieczeństwa nie znoszą upubliczniania. #włączprawdę #TVRepublika
Według niego to uruchomiło pewną logikę odpowiedzi publicznej i dzisiaj wszelkie wątpliwości które są wokół tej sprawy wynikają właśnie z tego grzechu pierwotnego jakim jest upublicznienie tej propozycji przed konsultacjami z nami. Bo to by pomogło, ocenił sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.
#PolskaNaDzieńDobry | @MarcinOciepa (@MON_GOV_PL):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) December 1, 2022
Opozycja zawsze przeciwko rządowi, to doktryna @donaldtusk. Tam jest fiksacja niemiecka, że wszystko co od nich to trzeba brać. #włączprawdę #TVRepublika
Cała rozmowa poruszająca także inne wątki do zobaczenia w oknie powyżej.
Najnowsze
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych
Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!