PO atakuje ustawę antyterrorystyczną. Kamiński: Wy macie czelność mówić o prawach człowieka? Wy wobec nas? To jest po prostu żenujące
– Macie bardzo krótką pamięć. W 2014 roku wspieraliście projekt, który przewidywał bardzo radykalne rozwiązanie dotyczące kontroli operacyjnej wobec cudzoziemców i rozszerzał uprawnienia szefa ABW, tak, że mógł przez nieokreślony czas podsłuchiwać każdego cudzoziemca, bez względu na to, czy był podejrzewany o działalność terrorystyczną, czy inną działalność – mówił w Sejmie podczas przed pierwszym czytaniem ustawy antyterrorystycznej minister koordynator ds. służb specjalnych. – Moim obowiązkiem, jako przedstawiciela rządu, jest na bieżąco pokazywanie waszych kłamstw, waszej hipokryzji, waszej obłudy. Wy macie czelność mówić o prawach człowieka? Wy wobec nas? To jest po prostu żenujące – dodawał Mariusz Kamiński.
– Apeluję o merytoryczną dyskusję, nie obrzucanie się inwektywami. Mówimy o sprawach niesłychanie ważnych, dotyczących bezpieczeństwa państwa, każdego z nas, niezależnie od poglądów politycznych. Bądźmy raz mądrzy przed szkodą – zwracał się do posłów opozycji.
Większe uprawnienia ABW
Projekt ustawy antyterrorystycznej powstał w związku z lipcowym szczytem NATO oraz Światowymi Dniami Młodzieży. Ustawa rozszerza kompetencje ABW gdyż to właśnie jej szef miałby odpowiadać za zapobieganie zdarzeniom o charakterze terrorystycznym. Od czerwca miałaby ona m.in. prawo do blokowania dowolnej treści w internecie na okres 5 dni (za zgodą prokuratury). Z kolei minister spraw wewnętrznych i administracji będzie odpowiadał za przygotowanie do zdarzeń o charakterze terrorystycznym, reagowanie w przypadku wystąpienia takich zdarzeń oraz odtwarzanie zasobów przeznaczonych do reagowania na nie.
Projekt wprowadza także powszechnie obowiązujący i dostosowany do wymogów NATO czterostopniowy system stopni alarmowych na wypadek zagrożeń terrorystycznych oraz stopni alarmowych w cyberprzestrzeni (stopni CRP). Decyzję o wprowadzeniu stanu alarmowego podejmowałby premier lub w wyjątkowych sytuacjach szef MSWiA.
Użycie wojska, możliwość wydalenia cudzoziemców
"Jeśli zostanie wprowadzony jeden z dwóch najwyższych stopni zagrożenia terrorystycznego (III lub IV), to będzie można wprowadzić zakaz odbywania zgromadzeń publicznych lub imprez masowych na obszarze lub w obiekcie objętym oddziaływaniem stopnia alarmowego. W przypadku wprowadzenia trzeciego lub czwartego stopnia alarmowego – jeżeli użycie policji okaże się niewystarczające – będzie można szybciej niż obecnie uzyskać wsparcie Sił Zbrojnych RP. Decyzję o użyciu wojska będzie wydawał szef MON na wniosek szefa MSWiA" – informuje CIR.
Projekt zakłada też możliwość natychmiastowego wydalania z kraju cudzoziemców, którzy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Odwołanie się od decyzji ministra będzie możliwe, ale już spoza granic Polski. Co więcej, projekt dopuszcza całodobowe prowadzenie rewizji, obowiązek rejestrowania telefonów z kartami prepaid, a także możliwość zestrzeliwania bezzałogowych statków powietrznych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Rząd przyjął projekt ustawy antyterrorystycznej. ABW z większymi uprawnieniami
Będzie interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich ws. ustawy antyterrorystycznej
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty