Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy uderza w rząd: System ochrony zdrowia opiera się na kłamstwie
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy popiera nieprzyjęcie przez Porozumienie Zielonogórskie rządowej propozycji kontraktów na rok 2015 – napisano w przesłanym Telewizji Republika oświadczeniu. Zdaniem związkowców warunki kontraktów „uniemożliwiają lekarzom POZ wywiązanie się z obowiązków, które na nich nałożono”.
Lekarze słusznie robią, że nie chcą uczestniczyć w oszukiwaniu pacjentów, niezależnie czy to się podoba Rządowi, czy nie – pisze w przesłanym oświadczeniu przewodniczący Zarządu Krajowego OZZL Krzysztof Bukiel.
Według OZZL źle się stało, że minister zdrowia odrzucił propozycje Porozumienia Zielonogórskiego i – jak dodali – „zatrzasnął przed znaczną częścią polskich pacjentów drzwi do refundowanego leczenia w ramach POZ, łamiąc w ten sposób Konstytucję RP”.
OZZL wezwało lekarzy niezależnych od państwowych funduszy, aby „umożliwili pacjentom leczenie, przyjmując ich w swoich gabinetach i aby wystawili rachunek, który powinien być zrefundowany przez NFZ”. Pacjentów, których nie będzie stać na zapłacenie rachunku lekarze przyjmą charytatywnie, jak robili to tradycyjnie od lat – dodano.
Związkowcy przestrzegli również przed całkowitym paraliżem systemu ratownictwa medycznego, do którego może doprowadzić decyzja ministra zdrowia. Chodzi o propozycję, aby chorzy, zamiast w przychodniach rodzinnych, leczyli się w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych. – Mogą na tym ucierpieć chorzy wymagający natychmiastowej pomocy – wyjaśnia Bukiel.
OZZL ponadto stwierdza, że „polski system publicznej ochrony zdrowia od wielu już lat opiera się na kłamstwie i obietnicach bez pokrycia, składanych przez rządzących”.
OZZL wzywa rządzących aby porzucili tę drogą konfrontacji ze środowiskiem medycznym i agresji wobec niego, aby przestali skłócać pacjentów z lekarzami, lekarzy z pielęgniarkami, pracowników medycznych z dyrektorami szpitali. OZZL wzywa rządzących aby rozpoczęli konstruktywny dialog ze środowiskiem medycznym i społeczeństwem na temat rzeczywistych możliwości publicznej służby zdrowia i jej organizacji – pisze w oświadczeniu Związek.