OZZL donosi do prokuratury na szefa NFZ. Chodzi o przekroczenie uprawnień
Zarząd Krajowy OZZL informuje, że w dniu dzisiejszym złożył do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza oraz dyrektorów poszczególnych oddziałów NFZ. Według związku przekroczył on swoje uprawnienia w zarządzeniu dotyczącym umowy na wystawianie recept na leki refundowane.
W ocenie ZK OZZL Paszkiewicz mógł popełnić przestępstwo umieszczając w zarządzeniu z 30 kwietnia 2012 r. przepisy, których w ich opinii nie miał prawa umieścić. Działaniem tym miał przekroczyć swoje uprawnienia i działać na szkodę interesu publicznego i prywatnego (art. 231 § 1 w powiązaniu z art. 286 § 1 Kodeksu karnego). Zdaniem OZZL było to działanie świadome.
Chodzi o zapis o zwrocie przez lekarza, który podpisał umowę, kwoty nienależnej refundacji z odsetkami w przypadku wypisania recepty nieuzasadnionej udokumentowanymi względami medycznymi lub niezgodnej z uprawnieniami pacjenta.
W przesłanym do mediów komunikacie związkowcy podkreślają, że stanowisko NFZ jest bezzasadne z dwóch powodów:
1. Brak szkody NFZ
NFZ nie poniósł szkody refundując koszty leków pacjentom, którzy mieli uprawnienia do refundacji ze środków publicznych. Dowodzą tego wyroki sądowe: „Skoro leki otrzymała osoba uprawniona do ich uzyskania ze środków publicznych, to ich koszty obciążają z mocy prawa NFZ. ….żądanie w takiej sytuacji refundacji od lekarza nie ma żadnej podstawy prawnej.” (Cytaz z uzasadnienia Wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2014 roku w sprawie o sygn. akt I CSK 633/13).
2. Wina NFZ dotycząca realizacji „nieważnych recept” jako recept refundowanych
„(S)koro Fundusz wprowadził z dniem 1 lipca 2012 r. nowe zasady wystawiania recept refundowanych, to powinien jednocześnie stworzyć instrumenty ochronne, które uniemożliwiałyby realizację recept na leki refundowane wystawionych przez osoby do tego nieupoważnione. Jeśli doszło do przypadków zrealizowania przez aptekę recepty na lek refundowany wystawionej przez lekarzy, którzy nie podpisali odpowiednich umów z Funduszem, to winę za ten stan rzeczy ponosi Fundusz, który nie stworzył skutecznych instrumentów zapobiegających wydawaniu leku refundowanego w sytuacji, gdy lekarz nie był uprawniony do ich przepisania.” (Z uzasadnienia Wyroku Sądu Rejonowego w Stalowej Woli z 15.07.2014 r. w sprawie o sygnaturze akt I C 76/14 ).
Zdaniem OZZL jest oczywiste, że w/w wyroki sądowe są znane Prezesowi NFZ i dyrektorom oddziałów Funduszu, a mimo tego Fundusz nie rezygnuje z żądania od lekarzy kwot „nienależnej refundacji” w identycznych - jak opisane - przypadkach.