Nowa zdrada Tuska? Unia przejmuje kontrolę nad polską obronnością

Premier Donald Tusk kolejny raz pokazuje, że nie reprezentuje interesów Polski, ale Brukseli, Berlina i Paryża. W swoim wpisie na platformie X, zamiast bronić polskiej suwerenności, nawołuje do podporządkowania się decyzjom Unii Europejskiej w kwestii obronności.
Parlament Europejski przegłosował w środę rezolucję dotyczącą przyszłości europejskiej obronności, w tym poprawkę uznającą Tarczę Wschód za projekt flagowy dla wspólnego bezpieczeństwa UE.
W polskiej polityce wywołało to uzasadnioną burzę, gdyż dokument zakłada możliwość odebrania państwom członkowskim, w tym Polsce, kompetencji decyzyjnych w zakresie obronności. Polscy europosłowie PiS i Konfederacji poparli poprawkę dotyczącą Tarczy Wschód, ale nie mogli zaakceptować całej rezolucji, która prowadzi do centralizacji decyzji wojskowych w Brukseli.
"Moment prawdziwej próby" – wpis Donalda Tuska
W czwartek wieczorem, Donald Tusk kolejny już raz pokazał, że interesy Polski nie są jego priorytetem. Na platformie X opublikował wpis, który standardowo ma za zadanie wprowadzić opinię publiczną w błąd.
Oczekuję od wszystkich polskich polityków, także tych z opozycji, pełnego wsparcia dla programu Tarcza Wschód. To jest moment prawdziwej próby waszego patriotyzmu
– napisał Donald Tusk.
To słowa, które powinny wzbudzić najwyższą czujność. Głosowanie w Parlamencie Europejskim nad rezolucją dotyczącą przyszłości europejskiej obronności ujawniło prawdziwe intencje eurokratów – dążenie do odebrania Polsce kompetencji decyzyjnych w sprawach jej własnej obronności.
Tusk i jego polityka podporządkowania
Tym samy, zamiast stanowczo bronić polskich interesów, Donald Tusk po raz kolejny udowodnił, że jego lojalność leży poza granicami naszego kraju. Premier Polski, zamiast sprzeciwić się centralizacji władzy w Brukseli, staje w pierwszym rzędzie jej orędowników.
Na słowa Tuska natychmiast zareagował poseł PiS, Sebastian Kaleta, punktując hipokryzję premiera:
- Oczekuję od wszystkich polityków, także tych z rządu, stanowczego sprzeciwu wobec oddania decyzji o polskim bezpieczeństwie Niemcom i UE. To jest moment prawdziwej próby waszego patriotyzmu. PS. Panie Tusk, ale to pana ekipa przez lata kwestionowała obronę wschodniej granicy...
- napisał polityk PiS.
Polska musi bronić swojej niezależności
Głos pod wpisem Tuska zabrał również Maciej Wilk, prezes stowarzyszenia "Tak dla CPK", wskazując na kluczowy aspekt całej sytuacji.
- Ja bym oczekiwał nie wyzbywania się dobrowolnie prerogatyw będących w wyłącznej kompetencji państw członkowskich UE na rzecz Komisji Europejskiej. Nasza obronność to nasza niepodległość. Tarcza Wschód musi powstać niezależnie od poparcia bądź jego braku z Brukseli
- napisał.
Warto przypomnieć, że Koalicja Obywatelska i Donald Tusk sprzeciwiali się budowie muru na granicy polsko-białoruskiej, co w swojej wypowiedzi podkreśla Monika Rutke, dziennikarka TV Republika.
- Przecież całe PO głosowało przeciwko budowie muru na granicy polsko-białoruskiej. Wtedy to była próba patriotyzmu
- napisała.
Suwerenność nie podlega kompromisom
Program Tarcza Wschód, zaplanowany na lata 2024-2028, ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski. Jest to narodowy program odstraszania i obrony, który ma na celu wzmocnienie odporności Polski na zagrożenia militarne i hybrydowe. To projekt pokojowy, który ma odstraszać potencjalnych agresorów i wspólnie z sojusznikami pokazywać gotowość do obrony naszych granic.
Jednak, jeśli kluczowe decyzje o polskiej obronności zostaną oddane w ręce Brukseli, a de facto Berlina i Paryża, Polska stanie się jedynie wykonawcą obcych decyzji. Historia wielokrotnie pokazała, że zgoda na podporządkowanie polskiej polityki obronnej obcym mocarstwom zawsze kończyła się dla nas tragicznie.
Źródło: Republika, X
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X