„Policjanci podczas wspólnych działań ze Strażą Graniczną zatrzymali w Wiśle 31 mężczyzn z Bliskiego Wschodu oraz przemytnika, który ich przewoził. Osoby te nielegalnie wjechały na terytorium Polski. Kierowca busa próbował uciec, ale został szybko zatrzymany” - podała policja.
„Policjanci z Wisły podczas wspólnych działań z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymali w czwartek łącznie 31 cudzoziemców, którzy nielegalnie dostali się na terytorium Polski. Najpierw policjanci zatrzymali siedmiu mężczyzn, którzy poruszali się pieszo w rejonie Jaworzynki przy polsko-słowackiej granicy państwowej. Wszyscy mieli jedynie słowackie dokumenty, uprawniające do tymczasowego pobytu na terenie Słowacji. Osoby te zostały przekazane straży granicznej" - poinformowano na stronie śląskiej Policji.
Informację uzupełniono o kolejne wydarzenia: „Niespełna dwie godziny później policjanci z wiślańskiego komisariatu zatrzymali na terenie miasta kolejną grupę nielegalnych migrantów, która przewożona była w przestrzeni ładunkowej busa. Kierowca renault z polskimi numerami rejestracyjnymi na widok radiowozu wjechał na stację paliw, wysiadł z auta i próbował uciec. Został szybko zatrzymany przez policjantów. Jak się okazało, w pojeździe znajdowało się 24 mężczyzn, prawdopodobnie narodowości syryjskiej. Docelowym miejscem podróży miały być Niemcy. W związku z tym, że wszyscy przebywali na terytorium naszego kraju nielegalnie, zostali zatrzymani i przekazani funkcjonariuszom Śląskiego Oddziału Straży Granicznej" - zrelacjonowano.