Podczas badania dna Wisły naukowcy natrafili na niecodzienne znalezisko.
– To najprawdopodobniej szkuta, czyli taki typ statku transportowego, który był używany od XIV do XVIII w. – powiedział w rozmowie z radiozet.pl szef projektu, archeolog podwodny Artur Brzóska ze Stowarzyszenia Archeologów Jutra. Wrak ma 37 m długości i 6 metrów szerokości. Eksperci podkreślają, że wraki szkut są bardzo rzadkim znaleziskiem.
Jak twierdzą badacze odnaleziona szkuta, czyli jednostka handlowa, mogła przewieźć nawet 100 ton towarów. Wrak został odnaleziony na dnie w Wisły na wysokości Łomianek Dolnych. Drewniany statek jest dobrze zachowany. Z wraku zostaną pobrane próbki, co pozwoli na precyzyjne określenie wieku zatopionych jednostek.