„Nie potrafili zarządzać finansami całego państwa”. Za PO-PSL wyciekły dwa budżety
Rządy PO-PSL zmarnowały miliardy złotych, które obecnie Zjednoczona Prawica odzyskuje. Nasza polityka przynosi ludziom lepsze zarobki, wyższy poziom życia oraz nowe inwestycje – powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki podczas pikniku PiS w Pułtusku.
Zdaniem szefa rządu brak umiejętności zarządzania finansami państwa przez rządzącą poprzednio koalicję PO-PSL doprowadziło do utraty przez Polskę setek miliardów złotych.
– Trzeba to powiedzieć, by komuś przez krótką pamięć nie przyszło do głowy, żeby tworzyć jakieś nieprawdziwe konstrukcje: nasi poprzednicy zmarnowali tak ok. dwóch budżetów, parząc na rok 2014 i 2015, to było ok. 290 mld zł – jak policzymy lukę w VAT, lukę w CIT i OFE, pierwszą transzę, którą oni skonsumowali, bo nie potrafili zarządzać finansami całego państwa – tłumaczył premier.
– My odzyskaliśmy te pieniądze, przeznaczamy je dla ludzi, którzy będą korzystali z tego już za rok, za dwa lata, nie za 20 lat, bo w naszej reformie OFE przekazujemy je wam – przekonywał Morawiecki.
Według niego sukcesy rządu PiS, jeśli chodzi o uszczelnianie podatków, są powszechnie znane i doceniane w Europie.
– Za dwa tygodnie jadę do Brukseli uczyć innych, jak to zrobiliśmy, bo nasza polityka społeczna – 500+ na drugie i na trzecie, a teraz i na pierwsze dziecko oraz obniżka podatków, która jesienią będzie najwyższa chyba od 20–30 lat, od początku III Rzeczypospolitej – jest możliwa dzięki spójnej polityce gospodarczej – tłumaczył szef rządu.
Podkreślił, że ta polityka osadzona jest na fundamencie patriotyzmu.
– Nasza filozofia europeizacji to jest europeizacja naszych zarobków, naszych zasobów, naszych możliwości, nie europeizacja naszej kultury czy import nowinek obyczajowych albo rewolucji kulturowych – dodał premier.
Zaznaczył, że rząd jest obecnie w połowie drogi, którą sobie wytyczył.
– Naszą ofertą dla Polski była samodzielna, oryginalna polityka gospodarcza, polityka patriotyczna, polityka, która miała do takich miast jak Pułtusk, jak miasta Mazowsza, właśnie te, które są dużo mniej rozwinięte niż Warszawa czy wielkie ośrodki, miała tutaj przynieść pracę, coraz lepsze zarobki, coraz wyższy poziom życia, przynieść rozwój, inwestycje. I to jest nasze zobowiązanie na kolejne lata – podkreślał premier.
Serdecznie polecamy poniedziałkowe wydanie „#GPC”.
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 5 maja 2019
Więcej na https://t.co/1HYRtWiDJA pic.twitter.com/holyqFtt4l