Neo-TVP zawiesiło Babiarza. W odpowiedzi - widzowie bojkotują wakacyjną trasę koncertową stacji! „Cenzura w TVP!”
Po tym, jak Przemysław Babiarz, w trakcie inauguracji igrzysk olimpijskich w Paryżu, skomentował to, co działo się na przewijających się obrazkach, dziennikarz został zawieszony przez neo-TVP. Fakt ten oburzył znaczną część widzów stacji, którzy poszli o krok dalej. W sieci, w geście solidarności z Babiarzem, zapowiedziano bojkot wakacyjnej trasy koncertowej neo-TVP.
To, co widzieliśmy podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, można spokojnie porównać do obrazków znanych nam z parad równości czy... imprez w klubach gejowskich.
Niemniej, Babiarzowi oberwało się za komentarz (trafny zresztą), kiedy zaprezentowano piosenkę Johna Lennona "Imagine".
"Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety", powiedział dziennikarz, nawiązując przecież do słów samego autora utworu.
W odpowiedzi na rzekomo kontrowersyjny komentarz, stacja neo-TVP podjęła decyzję o tymczasowym zawieszeniu pełnieniu obowiązków zawodowych Babiarza. Nie spodobało się to widzom.
Oburzenie publiczności błyskawicznie rozniosło się na wszystkie aspekty działalności telewizji publicznej. Ucierpiała m.in. letnia trasa koncertowa, zatytułowana Lato z Radiem i Telewizją Polską. W komentarzach w mediach społecznościowych stacji widnieje ogromna ilość negatywnych reakcji byłych już widzów stacji. Niektórzy z nich wprost przyznają, że bojkotują koncerty i domagają przywrócenia Babiarza
"Cenzura w TVP, nie oglądamy", "Neo-TVP to porażka. Ludzie nie mają honoru i uczestniczą w tym kiczowatym spędzie", "Przywrócić Babiarza", brzmią przykładowe komentarze.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty