Nawrocki upamiętnił zamordowanych górników. „Chcę przestrzec Polaków”
"Przez wiele lat trwało rozliczanie sprawców, a Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak nigdy nie zostali skazani za śmierć ofiar stanu wojennego i tych górników, którzy stracili swoje życie w kopalni "Wujek". Ci, którzy w III RP, z podziwem i szacunkiem zerkali w stronę Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka, dziś mogą po raz kolejny czuć się zawstydzeni" - mówił dziś w Katowicach dr Karol Nawrocki.
Wydarzenia z 1981 roku
Karol Nawrocki, stojący na czele Instytutu Pamięci Narodowej, a także obywatelski kandydat na prezydenta RP, dziś rano był z wizytą w Katowicach. Złożył tam kwiaty pod pomnikiem górników z kopalni "Wujek" zamordowanych przez komunistyczne służby w grudniu 1981 r.
W pacyfikacji kopalni obok Milicji Obywatelskiej brały udział jednostki Ludowego Wojska Polskiego. Do kopalni skierowano 1471 funkcjonariuszy MO i ZOMO, a także 760 żołnierzy, dysponujących 22 czołgami i 44 wozami bojowymi.
Później, w swoim wystąpieniu zaznaczył, że: "pacyfikacja górników jest także symbolem trudności w procesie transformacji ustrojowej w Polsce".
"Wiele lat trwało rozliczanie sprawców, a Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak nigdy nie zostali skazani za śmierć ofiar stanu wojennego i tych górników, którzy stracili swoje życie w kopalni "Wujek". Ci, którzy w III RP, z podziwem i szacunkiem zerkali w stronę Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka, dziś mogą po raz kolejny czuć się zawstydzeni"
- wskazał.
Kontynuował, mówiąc:
"Jaruzelski i Kiszczak dla wielu po 1989, w rodzącej się do wolności Polsce, byli bohaterami, partnerami, dla wielu środowisk politycznych, więc przede wszystkim jestem tutaj, by oddać hołd ofiarom, górnikom, aby potępić sprawców - komunistów, ale także, by przestrzegać Polaków, że zerkanie w stronie komunistycznych dyktatorów, takich jak Kiszczak czy Jaruzelski niszczyło naszą świadomość obywatelską w latach 90, dwutysięcznych i najwyższy czas, by to się skończyło"
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.