Sporo strachu najedli się zarówno młodzi, jak i ich rodzice. Nastolatkowie udali się na rowerową wycieczkę do lasu. W pewnym momencie stracili orientację w terenie. Zbliżał się zmrok, a na swojej drodze spotkali wilki.
Grupa młodzieży wybrała się na rowerową przejażdżkę. Ich trasa miała prowadzić przez tereny leśne w okolicach miejscowości Muszkowo (powiat sulęciński). Cykliści zboczyli jednak ze znanych im tras i przejechali zdecydowanie dłuższą drogę. Zbliżał się zmrok, a młodzi stracili orientację w terenie. Młodzież miała przy sobie telefony, jednak nie byli w stanie wytłumaczyć rodzicom, gdzie się znajdują. Ci w obawie o bezpieczeństwo dzieci zadzwonili pod numer alarmowy.
Sytuacja robiła się naprawdę poważna. Przez telefon dyżurny sulęcińskiej jednostki usłyszał, że cała czwórka młodych jest przerażona, a co gorsza wpadli w panikę, kiedy w leśnych gęstwinach zobaczyli wilki. Na szczęście zdołali opanować strach. Zwierzęta odeszły, a oni sami poinstruowani przez funkcjonariuszy odnaleźli najbliższy słupek oddziałowy. Wszystko wskazywało na to, że dzieci znajdują się w pobliżu miejscowości Krzeszyce. Jak się jednak okazało, orientacja w terenie leśnym nawet przy znajomości przybliżonych danych nie jest łatwa. W tym momencie z pomocą ruszyli młodszy aspirant Paweł Wąsowicz oraz Leśniczy Leśnictwa Krzeszyce Sławomir Krzyżyński. Mimo świątecznego, a przede wszystkim wolnego dnia, obaj spisali się na medal. Dzięki szybkiej wymianie informacji i doskonałej orientacji w terenie już po kilkunastu minutach dzieci całe i bezpieczne były w drodze do domu.
Komendant Powiatowy Policji w Sulęcinie w liście gratulacyjnym wyraził słowa podziękowania dla Pana Sławomira Krzyżyńskiego, podkreślając, jak cenna jest chęć bezinteresownego niesienia pomocy.