Jak przekazała rzeczniczka śląskiej komendy PSP bryg. Aneta Gołębiowska, od wczorajszego popołudnia do piątku rano strażacy w woj. śląskim interweniowali 213 razy w związku z frontem burzowym, który przetoczył się nad regionem.
Najwięcej pracy straż pożarna miała w Dąbrowie Górniczej, gdzie odnotowała 53 interwencje, w Sosnowcu (39) i w powiecie żywieckim (27). Blisko 120 interwencji w regionie dotyczyło usuwania skutków gwałtownego deszczu, pozostałe były związane z porywistym wiatrem. Późnym popołudniem ewakuowano dwa obozy harcerskie w powiecie zawierciańskim. Nie ma osób poszkodowanych. Jak wynika z informacji służb kryzysowych wojewody śląskiego, w piątek rano strażacy prowadzili działania jeszcze w kilku miejscach.
Ze szczególnie trudną sytuacją mierzyli się w czwartek późnym popołudniem i wieczorem mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, gdzie woda zalała wiele piwnic, podwórek i dróg, na kilka godzin utrudniając lub uniemożliwiając przejazd. Woda zalała m.in. pomieszczenia w Pałacu Kultury Zagłębia, Zespole Szkół Sportowych, Centrum Usług Wspólnych, Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym i centrum wodnym Nemo.
W czwartek wieczorem strażacy informowali, że w regionie było około 400 zgłoszeń związanych z nawałnicami. Po weryfikacji pozostało mniej interwencji, w wielu miejscach woda samoistnie opadła – wyjaśniła bryg. Gołębiowska.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Dlaczego pieniądze ze świadczeń społecznych nie trafią wprost do kieszeni rodziców?
Szydło w Republice: von der Leyen wyciąga rękę po kolejne elementy suwerenności państw europejskich
Śliwka: Tusk niszczy służbę zdrowia, zamyka otworzone przez nas wydziały lekarskie
Kaleta: Leszczyna nie ma "czarodziejskiej różdżki" tylko chochlę, którą namieszała w głowach