"My chcemy służyć. Oni chcą niszczyć". Jest odpowiedź sandomierskich kandydatów PiS wobec wandalizmu!

Niemal tydzień temu, na łamach naszego portalu informowaliśmy o zniszczonym banerze w Sandomierzu, przedstawiającym kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach samorządowych. Wówczas nie było jeszcze wiadomo, jak politycy ustosunkują się do zdarzenia. Dziś już przedsięwzięli odpowiednie kroki.
Przypomnijmy o całym zajściu. Na ul. Lwowskiej w Sandomierzu zawisł baner, który przedstawia wizerunki kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach samorządowych. W nocy 22 września doszło do zdewastowania szyldu. Policja wówczas usiłowała zbagatelizować całą sprawę. Sandomierscy politycy wzięli sprawy w swoje ręce.
Na obszernym banerze przedstawiającym kandydatów PiS, pojawił się napis: "my chcemy służyć. Oni chcą niszczyć. Razem wybierzmy #SandomierzMarzeń". Postanowiono, że taka forma sprzeciwu wobec wandalizmu pozwoli ukazać motywację przeciwników Dobrej Zmiany.
Andrzej Szmid, szef Klubu GP w Sandomierzu, wskazywał, że nie planują żadnych akcji odwetowych. – Zasugerujemy jedynie kto jest odpowiedzialny zniszczeniu mienia; resztę pozostawimy do osądu każdemu z osobna – mówił w rozmowie z naszym portalem niemal tydzień temu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sandomierscy kandydaci apelują: nie cofniemy się… chcemy tu pracować i żyć! Próżny wasz atak "obrońcy demokracji"
Poniżej publikujemy fotografie Andrzeja Szmida, które oddają obecny stan baneru.
Najnowsze

Piotrków Trybunalski nie chce centrum dla migrantów. Ludzie Tuska grożą obcięciem unijnych dotacji

Iga Świątek wraca do Madrytu. Rewanż z Ealą na otwarcie turnieju

ZUS domaga się zwrotu 13. emerytury. Wiemy, kogo to dotyczy
