Jak donosi serwis tv28.pl, komenda policji w Mszanie Dolnej otrzymała zgłoszenie od anonimowego źródła, że w urzędzie miasta przechowywany jest - niezabezpieczony - spis wyborców.
Po anonimowym telefonie, oficjalne zawiadomienie złożył pełnomocnik jednego z komitetów wyborczych. Do siedziby urzędu miasta udała się policja i zabezpieczyła gabinet sekretarza Michała Barana, gdzie w szafie leżał spis wyborców.
- Nie mam z tym nic wspólnego, w takiej formie dokumenty wyborcze dostarczyli do nas członkowie obwodowych komisji - powiedział reporterce tv28.pl burmistrz Mszany Dolnej Tadeusz Filipiak. Zdaniem włodarza miasta sprawa ta jest elementem walki wyborczej przed II turą.
Niezabezpieczonym "spisem wyborców" zajmie się Prokuratura w Limanowej.
OBEJRZYJ MATERIAŁ FILMOWY PRZYGOTOWANY PRZEZ REDAKCJĘ TV28: