Przejdź do treści
Mosiński: Rządzić znaczy służyć. Trzeba o tym pamiętać
Telewizja Republika

Gościem red. Dominiki Figurskiej w programie "Polityk też człowiek" był poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz członek komisji weryfikacyjnej, w randze sekretarza stanu, Jan Mosiński. – Stwórca pisze scenariusze, należy się w nie wsłuchiwać. Zostałem posłem, służę Polakom, jak najlepiej tylko potrafię. Skończyłem studia. Dziś swoją mądrość staram się przekazywać dalej – mówił.

"Czasy PRL-u nie rozpieszczały"

– Urodziłem się w Lubinie. Niedługo później rodzice wyjechali do Złotoryi. Tam rozpoczynałem też swoją karierę z piłką nożną w Górniku Złotoryja. Byłem bramkarzem, później grałem  we Włókniarzu Kalisz. Później zszedłem do podziemia i zacząłem działać w Solidarności – rozpoczął.

– Nie żałuję żadnego dnia. Staram się pozostawiać po sobie trwały ślad. To dla mnie wielka satysfakcja. Gdy wracam, zawsze spotykam się z niezwykłą sympatią. Gdybym mógł cofnąć czas, chciałbym przeżyć wszystko tak samo – mówił.

– Zdecydowałem się na ślub w bardzo młodym wieku. Gdy się poznaliśmy, Elżbieta miała 16 lat. Moja teściowa od razu mnie polubiła. Gdy poznałem swoją dziewczynę, trwamy tak samo do dziś. Czasy PRL-u nie rozpieszczały. Moja żona szybko została mamą. W wieku 21 lat zostaliśmy rodzicami bliźniaków. Na tamten czas medycyna nie była tak rozwinięta jak dziś. Tętna składały się na jedno. To było niezwykłe zaskoczenie – wspominał poseł.

– Kiedy żyła teściowa, moja mama, jadaliśmy kuchni kresowej. Gdy się usamodzielniliśmy, zaczęliśmy preferować kuchnię lekką. Od czasu do czasu lubię jednak zjeść porządny stek. Lubię gotować. Nie chwaląc się, jest zawsze smacznie. Zawsze wszystko znika z talerza – relacjonował, po czym odniósł się do kolejnego ukrytego talentu. – Grałem na skrzypcach, jednak trochę z przymusu. Zacząłem chodzić do szkoły muzycznej. Skończyłem ją, ale nie miałem do tego przekonania. To było trudne wyzwanie. Nie chciałem urazić rodziców oraz oddać pola kolegom – przyznał poseł.

Największy sukces w życiu

– Sukces, który ma początek w 1988/1989, gdy odtwarzałem Solidarność. To źródło sukcesu, który trwa do dziś. O tym nawet nie marzyłem. Stwórca pisze scenariusze, należy się w nie wsłuchiwać. Zostałem posłem, służę Polakom, jak najlepiej tylko potrafię. Skończyłem studia. Dziś swoją mądrość staram się przekazywać dalej. Rządzić znaczy służyć. Trzeba o tym pamiętać – przywołał słowa swego "mentora" z Kalisza.

– Niestety nie wszyscy to w ten sposób pojmują. Można się sprzeczać co do formy pełnienia mandatu posła. Uważam, że służba Polsce to służba obywatelom. Najpierw najbliżsi, Polska, a później reszta świata – podsumował poseł Mosiński.

Telewizja Republika

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?