Mateusz Morawiecki skomentował dzisiejsze wydarzenia odnośnie Tomasza U., który spowodował cztery lata temu (będąc pod wpływem narkotyków) tragiczny wypadek w Warszawie, a dziś rano potrącił pieszego i uciekł z miejsca zdarzenia. Były premier apeluje "Pora, aby rząd poważnie zajął się kwestią piratów drogowych".
Zatrzymany 31-letni kierowca, który dziś rano na rondzie Tybetu, na przejściu dla pieszych potrącił mężczyznę, to Tomasz U. - kierowca autobusu, który 25 czerwca 2020 roku będąc pod wpływem narkotyków spowodował tragiczny wypadek na moście Grota-Roweckiego. Kierowany wówczas przez niego autobus linii 186 z firmy Arriva, którym podróżowało 40 osób, przebił bariery energochłonne i spadł z wiaduktu. W wypadku zginęła jedna pasażerka, ranne zostały 22 osoby, z czego trzy były w stanie ciężkim.
Do sprawy odniósł się Mateusz Morawiecki (PiS), apelując do rządu:
„W 2020 roku kierowca autobusu w Warszawie spowodował tragiczny wypadek, zjeżdżając z mostu Grota-Roweckiego. Pamiętają Państwo? Został skazany na 7 lat więzienia, ale… trwała apelacja. Dzisiaj dokładnie ten sam człowiek wjechał w pieszego na pasach w Warszawie. To absurd i hańba dla polskiego systemu sprawiedliwości. Czy mamy zamiar pozwalać, by drogowi mordercy chodzili… jeździli bezkarnie po ulicach? Pora, aby rząd poważnie zajął się kwestią piratów drogowych. Muszą być pociągani do odpowiedzialności, jak wszyscy mordercy. W klarownym i jednoznacznym trybie. Apeluję po raz kolejny do władz! Czas na konkretne działania, dość miałkiego gadania! – zaapelował były premier”.
Źródło: niezalezna.pl;X.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej portalu https://tvrepublika.pl