"Opozycja drwi z konstytucyjnego porządku prawnego. Wybory prezydenckie zostały zablokowane przez Senat oraz część władz samorządowych. Cała operacja służyła jedynie wymianie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Rafała Trzaskowskiego. Platforma Obywatelska stawia interes partyjny ponad narodowym" - napisał na Twitterze Sasin.
Na ten wpis odpowiedziała Kidawa-Błońska, która w połowie maja zrezygnowała z kandydowania w wyborach prezydenckich. Jej miejsce, jako kandydat KO, zajął prezydent Warszawy Rafała Trzaskowski.
"Odebraliście PKW uprawnienia do organizowania wyborów, bez żadnej podstawy prawnej zleciliście druk zbędnych kart za 68 mln zł i macie tupet obwiniać opozycję za Wasz chaos. Waszej nieudolności nie da się przykryć. Nikt się na to nie nabierze" - napisała w odpowiedzi Sasinowi Kidawa-Błońska.