- Nie ma żadnych powodów do tego, żeby zmieniać coś w kalendarzu szkolnym. Chcemy, żeby dzieci i młodzież otrzymały w odpowiednim czasie wyniki egzaminów, mogły uczestniczyć w rekrutacji i wyjechać z rodzicami na wakacje - powiedziała w środę minister edukacji narodowej Anna Zalewska.
Zapytana o to, czy w związku z "zawirowaniami w oświacie" rok szkolny zostanie wydłużony, Zalewska odpowiedziała, że "żadnych zawirowań nie ma".
"Egzaminy przebiegają spokojnie, zgodnie z prawem i zgodnie z procedurami. W związku z tym nie ma żadnych powodów do tego, żeby zmieniać coś w kalendarzu szkolnym. Chcemy, żeby dzieci i młodzież otrzymały w odpowiednim czasie wyniki swoich egzaminów, żeby w odpowiednim czasie, zgodnie z kalendarzem, mogły otrzymać świadectwa. Później uczestniczyć w rekrutacji, a przede wszystkim wyjechać z rodzicami na wakacje" - zastrzegła minister edukacji.
Dodała, że jeżeli chodzi o zaplanowany na przyszły tydzień egzamin ósmoklasisty Centralna Komisja Egzaminacyjna, kuratorzy i Okręgowe Komisje Egzaminacyjne są przygotowani na to, że przystąpi do niego 20 tys. więcej uczniów niż do egzaminów na zakończenie gimnazjów. "Jesteśmy gotowi do tych egzaminów" - zapewniła Zalewska.
Zapytana o skład komisji egzaminacyjnych, w których - według wiceprezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztofa Baszczyńskiego - zasiadają katecheci, księża, siostry zakonne, strażacy, czy pracownicy służby więziennej, Zalewska zapewniła, że jest to zgodne z prawem oświatowym i ustawą o systemie oświaty.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …