Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik w rozmowie z TVP odniósł się do sporu o LGBT, który w ostatnim czasie zdominował opinię publiczną.
– Takich spraw nie powinno się wartościować. Równie ważne są sprawy społeczne jak gospodarcze, ale dla ludzi, którzy 28 czerwca będą podejmowali decyzje te sprawy są równie istotne. Ludzie maja prawo wiedzieć jakie wartości, jaki światopogląd mają kandydaci- stwierdził sekretarz stanu w MS. Polityk skomentował także zarzuty pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy, że podniósł temat LGBT w celu rozbudzenia swojej kampanii. Minister stwierdził, że nie wie, dlaczego w tym kontekście mówi się akurat o prezydencie.
– Ten temat pojawiał się, pojawia i pewnie będzie pojawiać przed każdą kampanią. Gdyby to był błahy temat to Jan Paweł II nie poruszałby go w swojej książce „Pamięć i tożsamość", a poruszał. Pisał o ideologii zła w czasie gdy przez Parlament Europejski przetaczała się m.in. dyskusja na temat małżeństw homoseksualnych i adopcji dzieci przez takie pary- przypomniał Michał Wójcik.
Odnosząc się do ataków na posła Przemysława Czarnka, rozmówca TVP ocenił, że słowa parlamentarzysty były zmanipulowane i wyciągnięte z kontekstu.
– Odnosił się on do swojej wizyty w USA i do sytuacji, które miał okazję doświadczyć i widzieć- wskazał.
– Mój pogląd jest taki: wszyscy ludzie są równi. To mówi Konstytucja w sensie formalno-prawnym w art. 32. Ale też nie widzę powodu, by wyróżniać jakieś środowiska. Nie wiem dlaczego nie mielibyśmy rozmawiać o ideologii LGBT. Ona pojawia się w programach partii politycznych, odnoszą się do niej politycy, jest silnie zakorzeniony w programach różnych filozofów, m.in. Marksa i Engelsa- podkreślił wiceminister.
– Dużo można by mówić jak w tamtych czasach była atakowana rodzina. Teraz ponownie się to odbywa. A Borys Budka, który domaga się wyrzucenie z partii Przemysława Czarnka, bardzo często sam posługuje się językiem nienawiści, często są to wręcz groźby karalne- przypomniał. W ocenie Wójcika, każdy człowiek, niezależnie od preferencji seksualnych, zasługuje na szacunek.
– I przez te 5 lat nikt z nas nie kierował się tym, kto, jakie ma życie prywatne. Natomiast ideologia LGBT to zupełnie coś innego, to coś co kształtuje umysły ludzi. I są osoby homoseksualne, które nie życzą sobie, by włączać ich do tej ideologii. Ideologia ta jest o tyle niebezpieczna, że zmienia ona sposób myślenia o instytucjach, rodzinie, małżeństwie- wskazał.
Polityk skomentował także wypowiedź byłego premiera Belgii, któremu nie spodobały się słowa prezydenta Andrzeja Dudy na temat ideologii LGBT.
– Zabawny człowiek. Najpierw powinien zwrócić uwagę na to jak przestrzegane są w Belgii prawa takiej społeczności, jak chrześcijanie. Włączenie się w dyskurs i łączenie tego z środkami unijnymi jest kuriozalne- ocenił Michał Wójcik. Zdaniem wiceministra, belgijski polityk „powinien przyjechać do Polski i zobaczyć, że to środowisko ma prawo wypowiadać się tak samo jak każde inne, i to jest oczywiste, ma prawo do zgromadzeń”.
– Inną sprawą jest, że w czasie tych zgromadzeń dochodzi do rzeczy niedopuszczalnych, gdzie ktoś wkracza w sferę mojej wolności. Bo jak ktoś parodiuje mszę św. to wkracza w sferę mojej wolności, jeśli ktoś na śmietnikach wiesza Marię to wkracza w sferę mojej wolności- wskazał.