Migranci uratowani z pontonu u wybrzeży Libii przez turecki statek handlowy zmusili załogę do płynięcia w stronę Malty i Włoch. Tak zareagowali na wieść, że zostaną odwiezieni do Trypolisu.
Władze Malty zapowiedziały, że nie przyjmą piratów.
Wiadomość o incydencie podał podczas konferencji prasowej wicepremier i szef włoskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Matteo Salvini.
Minister zapewnił, że Włochy śledzą z uwagą rozwój wypadków. Podkreślił, że to akt piractwa na pełnym morzu i dał do zrozumienia, że Włochy nie przyjmą statku.
Salvini poinformował, że migranci zmusili załogę do zmiany kursu, gdy znajdował się 6 mil od brzegów Libii.
Informacje te potwierdziły władze Malty, zakomunikowały, że wysłały na granicę swoich wód terytorialnych jednostki marynarki wojennej.
Chodzi o statek-cysternę „Elhiblu 1”, należący do tureckiego przedsiębiorstwa, a pływający pod banderą Palau, wyspiarskiego państwa w Oceanii.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]
„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska
Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny
Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW
Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!