Meble przywiezione na posiedzenie rządu we Wrocławiu należą do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa?
Nie milkną echa wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów na Dolnym Śląsku. Według ustaleń portalu Bezprawnik.pl meble, które przywieziono do Wrocławia pochodzą z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Zgodnie z informacjami podanymi wczoraj przez Radio Wrocław Ewa Kopacz przywiozła na Dolny Śląsk nie tylko swoich ministrów, ale także stoły i krzesła. Sytuacja miała prawdopodobnie miejsce nie po raz pierwszy. Również tydzień temu podczas wyjazdowego posiedzenia w Łodzi, meble dla rządu dowiezione zostały z Warszawy. CZYTAJ WIĘCEJ
Z kolei według ustaleń portalu Bezprawnik.pl, stoły i krzesła, które znalazły się we Wrocławiu pochodzą z głównej sali konferencyjnej Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Serwis podkreśla, że to właśnie RCB jest miejscem, gdzie odbywają się ważne posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, a także spotkania o charakterze niejawnym.
„Naszpikowanie rozmaitą aparaturą i pluskwami mebli, które obecnie są w trakcie tournee po kraju, nie jest szczególnie trudnym zadaniem” – czytamy na portalu Bezprawnik.pl, który zwraca uwagę, że po powrocie do RCB, stoły i krzesła powinny zostać sprawdzone przez służby kontrwywiadowcze.
Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej wciąż nie chcą zdradzić skąd i jakie meble przewieziono do Wrocławia. Rzecznik rządu Cezary Tomczyk powiedział w rozmowie z RMF FM, że na posiedzenie Rady Ministrów „dostarczono dodatkowe wyposażenie”. Dziennikarze stacji ustalili, że chodzi nie tylko o stoły i krzesła, ale również mikrofony. Koszty transportu miało pokryć rządowe Centrum Usług Wspólnych.
CZYTAJ TAKŻE:
„Kolej na Dolny Śląsk”. Protestujący przywitali premier Kopacz na dworcu