Marszałek Witek pojechała na Łotwę, by spotkać się z prezydentem Rinkeviczsem
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek w niedzielę udała się na Łotwę, gdzie będzie przebywać przez dwa dni; w Rydze weźmie udział m.in. w spotkaniu przewodniczących parlamentów Polski, Łotwy, Litwy, Estonii, Niemiec i Ukrainy z prezydentem Łotwy Edgarsem Rinkeviczsem.
Marszałek Sejmu podczas lotu z Warszawy do Rygi towarzyszył przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk.
Po powrocie z Łotwy, we wtorek - jak przekazała dziennikarzom marszałek Witek - wspólnie ze Stefanczukiem będą uczestniczyć w Warszawie w upamiętnieniu 80. rocznicy Rzezi Wołyńskiej. Podkreśliła przy tym, że "To jest naprawdę coś wyjątkowego, bo po raz pierwszy tak wysoki rangą przedstawiciel państwa ukraińskiego będzie w Polsce na oficjalnych obchodach tego tragicznego wydarzenia".
Jak przekazało Centrum Informacyjne Sejmu, spotkanie przewodniczących parlamentów Polski, Łotwy, Litwy, Estonii, Niemiec i Ukrainy z niedawno wybranym prezydentem Łotwy zaplanowano w Rydze na niedzielę późnym popołudniem. Tego samego dnia marszałek Witek weźmie też udział w obiedzie wydawanym przez przewodniczącego łotewskiej Saeimy Edvardsa Smiltensa oraz będzie oglądać łotewski festiwal pieśni i tańca. "Jak mówi się, Łotysze wywalczyli sobie wolność śpiewem i tańcem. Festiwal odbywa się raz na pięć lat i jest podkreśleniem ich niezależności, odrębności i tożsamości" - powiedziała marszałek Sejmu.
W poniedziałek przed południem Witek weźmie udział w śniadaniu roboczym przewodniczących parlamentów Polski, Łotwy, Estonii, Litwy, Niemiec i Ukrainy. Tematami spotkania będą pomoc udzielana Ukrainie oraz przygotowania do zbliżającego się szczytu NATO w Wilnie, zaplanowanego w dniach 11-12 lipca.