Do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek marszałek Sejmu Elżbiety Witek, która poprosiła o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem a Sądem Najwyższym ws. reformy wymiaru sprawiedliwości.
– Uznałam, że mam jako marszałek obowiązek zapytać Trybunału Konstytucyjnego jak to w końcu jest, czy Sejm ma prawo przyjmować ustawy w sprawie organizacji sądów, tak jak mówi to Trybunał, czy też nie – powiedziała Witek podczas konferencji prasowej.
Jak zaznaczyła wniosek do TK jest wyrazem "odpowiedzialności za państwo". – To nie jest fanaberia ani widzimisię. To jest sprawa bardzo poważna – podkreśliła.
W czwartek w Sądzie Najwyższym ma odbyć się posiedzenie trzech połączonych izb Sądu Najwyższego: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, które zajmą się wnioskiem pierwszej prezes SN Małgorzaty Gersdorf, która 15 stycznia zwróciła do Sądu Najwyższego z pytaniem prawnym o udział w składach sędziowskich sędziów wyłonionych przez nową Krajową Radę Sądownictwa.