Od godziny 17 na Wiejskiej trwają dwa równoległe protesty związane z głosowaniem ws. wyboru nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. – Gdzie byliście jak w czerwcu gwałcono konstytucję – pytała ludzi zgromadzonych razem z Komitetem Obrony Demokracji dziennikarka "Gazety Polskiej" i Telewizji Republika Ewa Stankiewicz.
Pod Sejmem cały dzień trwają protesty związane z trwającym dzisiaj posiedzeniem Sejmu. Od godziny 17, równolegle po dwóch stronach ulicy Wiejskiej protestują zwolennicy i przeciwny zmian w Trybunale Konstytucyjnym.
Porządku przed budynkiem Sejmu pilnuje policja.
Próby "zablokowania demokracji"
Zwolennicy odwołania sędziów powołanych przez koalicję PO-PSL oraz nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, uczestniczą w proteście zainicjowanmy przez Stowarzyszenie Solidarni 2010 oraz warszawski Klub „Gazety Polskiej”. Manifestanci sprzeciwiają się zawłaszczaniu Trybunału Konstytucyjnego przez układ związany z byłym rządem.
– To jest próba zablokowania demokratycznych zmian – mówił o proteście środowisk dawnej partii rządzącej wobec zmian w Trybunale Konstytucyjnym redaktor naczelny Gazety Polskiej i prezes Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.
– Z tego powstają media, które zatruwają umysł, to są ludzie zatruci propagandą – mówił Sakiewicz. – Gdyby jakikolwiek sędzia rozpatrywał sprawę, w której sam brał udział to byłby pozbawiony praw, dzisiaj okazuje się, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego sami decydują jakie mają brać pensje, kiedy (...) Ci ludzie nie nadają się na żadne stanowiska, ci ludzie niszczą polską demokrację – dodał.
Polacy nie chcą już kłamstw
– Dzisiaj Ci ludzie walczą o swoje pensje, przywileje do końca życia, o wpływ na ustawodawstwo. Oni dzisiaj o to walczą, ale to się skończy, bo Polacy nie chcą już kłamstw, korupcji. Polacy chcą prawdy – podkreślił Sakiewicz.
Do zebranych po drugiej stronie ulicy protestujących przeciwko zmianom wprowadzanym przez PiS, zwróciła się także dziennikarka Ewa Stankiewicz, która zapytała: "Gdzie byliście jak w czerwcu gwałcono konstytucję?".
Stankiewicz odniosła się do braku reakcji ze strony środowisk, które dzisiaj głośno mówią o walce w obronie konstytucji, podczas gdy koalicja PO-PSL zmieniała ustawę o TK i wybierała nowych sędziów trybunału (czemu sprzeciwiało się wielu konstytucjonalistów - red.).
Środowiska związane z Komitetem Obrony Demokracji skandowały m.in. hasła "Konstytucja naszą bronią", "Ręce precz od trybunału". Wśród manifestujących byli m.in. Adrian Zandberg z Partii Razem, Krzysztof Gawkowski i Tomasz Klita z SLD.
Czytaj więcej:
Pełne emocji głosowanie. Sejm wybrał pięciu nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego