- Mieliśmy informacje o czterech przypadkach wariantu Lambda koronawirusa w Polsce. Po weryfikacji dane mówią, że dotychczas był jeden potwierdzony przypadek – przekazał w sobotę rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Na liście Światowej Organizacji Zdrowia znajduje się już ponad 10 oficjalnych wariantów SARS-CoV-2. Różnią się one od siebie mutacjami w białkach kolców — składnikach wirusa, które umożliwiają mu inwazję na ludzkie komórki. Istnieją cztery tzw. warianty budzące niepokój: Alfa, Beta, Gamma i Delta oraz kilka tzw. wariantów zainteresowania m.in. Eta, Jota, Kappa i Lambda.
Jeden potwioerdzony przypadek Lambdy
Jak zaznaczył rzecznik MZ, do tej pory zanotowano cztery przypadki osób, u których zachodziło podejrzenie o zakażenie wariantem Lambda. Jednak wystąpienie tej odmiany potwierdzono tylko w jednym przypadku, pozostałe zaś zostały przypisane do innych mutacji koronawirusa,
- Mamy więc dotychczas jeden przypadek i nie jest to przypadek aktywny – powiedział Andrusiewicz i dodał, że dotyczy on województwa pomorskiego.
Do tej pory na Covid-19 zachorowało ponad 2,8 mln osób w Polsce
Sobotnie zestawienia mówią, że od 4 marca ub.r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono dotąd w sumie 2 mln 883 tys. 976 przypadków. Zmarło 75 tys. 285 osób z COVID-19.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Kwiecień w Sejmie przypomina, jak pani Kidawa-Błońska szorowała po dnie w wyborach i PO zablokowała wybory!
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł
Najnowsze
Kwiecień w Sejmie przypomina, jak pani Kidawa-Błońska szorowała po dnie w wyborach i PO zablokowała wybory!
Kluby "Gazety Polskiej" oddadzą hołd Maurycemu Mochnackiemu
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Tusk z Putinem mszczą się za przekop Mierzei Wiślanej
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł