– Jeżeli będziemy rezygnowali z jednoznacznego stanowiska, będziemy szli na kompromisy w sprawach zasadniczych – jak ochrona życia, rodziny czy sprawa niepodległości i nadrzędności polskiego prawa nad jakimkolwiek innym prawem zewnętrznym – to ta większość zostanie złamana - powiedział w Radiu Maryja marszałek senior Antoni Macierewicz.
– Większość ta jest w istocie szersza, jeśli chodzi o osoby, które głosowały na kandydatów do Sejmu, niż tylko obejmująca samych posłów Prawa i Sprawiedliwości. Chociaż można mieć wątpliwości czy głosowanie na niektóre ugrupowania – odwołujące się wprawdzie do wartości chrześcijańskich – były dobrze zaadresowane, czy ci posłowie dotrzymają swoich zobowiązań. Jeżeli chodzi o strukturę społeczną, stanowisko obywateli, to absolutna większość głosowała za wartościami chrześcijańskimi, narodowymi, niepodległościowymi – mówił Macierewicz.
– – W czasie ostatnich 30, 40 lat były bardzo głębokie dyskusje na temat, jak powinna wyglądać strategia i taktyka formacji chrześcijańskiej, narodowej i niepodległościowej. Były różne zdania - dodał.
– Istniało przekonanie, że źródłem jednego z najbardziej zasadniczych problemów, za jaki płaciliśmy w ciągu ostatnich 30 lat było nadużycie zaufania przez ludzi okrągłego stołu. Wiele osób w 1989 r. szło do głosowania, głęboko wierząc, że ma do czynienia z wyborami -podkreślił polityk.
– Złamanie zobowiązań przez Prawo i Sprawiedliwość zakończyłoby się dramatycznie - zaznaczył marszałek senior.
– Większość chrześcijańska, narodowa, większość niepodległościowa chce jednoznacznej polityki. Realizacja naszych zobowiązań, w tym dotyczących art. 8, art. 18 i art. 38 Konstytucji RP, jest warunkiem dalszych zwycięstw obozu Prawa i Sprawiedliwości - ocenił.
– Jeżeli będziemy rezygnowali z jednoznacznego stanowiska, będziemy szli na kompromisy w sprawach zasadniczych – jak ochrona życia, rodziny czy sprawa niepodległości i nadrzędności polskiego prawa nad jakimkolwiek innym prawem zewnętrznym – to ta większość zostanie złamana. Wtedy wróci brak zaufania do polityków, do formacji niepodległościowej. Wtedy stracimy nie tylko większość, ale coś najważniejszego w polityce – wiarygodność. Jestem przekonany, że PiS nigdy do czegoś takiego nie dopuści. Zobowiązania, które składaliśmy w czasie kampanii wyborczej, zostaną dotrzymane - zaznaczył Antoni Macierewicz.