MASAKRA na A4. Pasażer seicento spłonął żywcem!

Groźny wypadek na autostradzie A4 między Legnicą a Wrocławiem. Tuż przy zjeździe na obwodnicę zderzyły się dwa auta osobowe. Jedno z nich - z dwiema osobami w środku - stanęło w ogniu.
Do wypadku doszło przed godziną 14 na pasie w kierunku Katowic. Najpierw zderzyły się m.in. BMW i seicento, w stłuczce brały też udział dwa kolejne auta. Jak donosi "Gazeta Wrocławska", ze wstępnych ustaleń wynika, że BMW na niemieckich numerach rejestracyjnych staranował kilka samochodów, by ostatecznie uderzyć w Fiata Seicento.
Pracujący na miejscu strażacy mówią o pięciu osobach, które podróżowały autami. Poszkodowany został kierowca BMW, a seicento wkrótce stanęło w ogniu. Ciężko poparzony kierowca z pomocą świadków wyczołgał się z auta. Pasażerowi nie udało się uciec z ogarniętego płomieniami samochodu.
Na autostradzie w kierunku Katowic, na wysokości trasy S8, utworzył się ogromny korek. Droga będzie nieprzejezdna co najmniej do 17.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości

Kręcą pseudoaferę z "mieszkaniem" Nawrockiego, a o "pudrowanej prywatyzacji" Trzaskowskiego nie pamiętają
"Skomplikowane regulacje prawne" i "znaczne obciążenia fiskalne". W kwartał zniknęło z rynku ponad 55 tysięcy firm
Najnowsze

Kręcą pseudoaferę z "mieszkaniem" Nawrockiego, a o "pudrowanej prywatyzacji" Trzaskowskiego nie pamiętają

Dlaczego dym z konklawe pojawił się tak późno?

Vance nie kryje rozczarowania Rosją: żądają zbyt wiele

"Skomplikowane regulacje prawne" i "znaczne obciążenia fiskalne". W kwartał zniknęło z rynku ponad 55 tysięcy firm
