Przejdź do treści

Lewica chce zmienić definicję gwałtu. Projekt zawiera także podwyższenie minimalnej kary

Źródło: Fot. PAP/Rafał Guz

Klub Lewicy złoży w poniedziałek w Sejmie projekt ustawy zakładający zmianę definicji gwałtu tak, że jest nim kontakt seksualny bez uzyskanej świadomej i dobrowolnej zgody; minimalna kara za taki czyn zostaje podwyższona z dwóch do trzech lat - poinformowały posłanki Lewicy.

W poniedziałek grupa posłanek i posłów Lewicy, w tym Anita Kucharska-Dziedzic, Joanna Scheuring-Wielgus, Anna Maria Żukowska, a także Joanna Piotrowska z Fundacji Feminoteka wystąpiły na briefingu przed Halą Mirowską w Warszawie.

Kucharska-Dziedzic (Wiosna - Lewica), która prowadzi prace w Sejmie związane z projektem podkreśliła, że to nieprzypadkowe miejsce i czas - Dzień Kobiet. 

Posłanka poinformowała, że Lewica w poniedziałek składa projekt zmian w Kodeksie karnym dotyczący definicji gwałtu. Zapisano w nim, że nieuzyskanie od innej osoby zgody na kontakt seksualny oznacza gwałt. Podkreśliła, że zgoda jest w tym przypadku kluczowa, bo "potwierdza ona autonomię osoby". Jak wskazała, jeśli nie ma świadomej, dobrowolnej zgody w kontaktach seksualnych - jest to zgwałcenie.

- Tylko "tak" oznacza zgodę - oświadczyła Kucharska-Dziedzic.

Według niej w projekcie zmian w Kodeksie Karnym zmieniono także nazwę rozdziału - "przestępstwa przeciw wolności seksualnej i obyczajności" na "przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i autonomii".

Jak dodała posłanka inna ważna zawarta w projekcie zmiana to podwyższenie minimalnej kary za gwałt z dwóch na trzy lata.

- Przestępstwa dzielą się na występki i zbrodnie, za które minimalna kara to trzy lata i chyba nie mamy wątpliwości, że zgwałcenie nie jest występkiem, jest zbrodnią - podkreśliła Kucharska-Dziedzic.

Zauważyła, że ofiarom pozostaje długoletnia trauma i uraz, po którym potrzebują nie tylko ukarania sprawców, ale także w wielu wypadkach bardzo długiej psychoterapii. W ocenie posłanki dzięki podwyższeniu minimalnej kary będzie mniej kar w zawieszeniu za gwałt.

- Liczymy, że w tym pięknym dniu, gdzie jest tyle piękna, tyle kwiatów, zapoczątkujemy prawdziwą zmianę w naszym kraju; nawiążemy do tradycji rycerskich i tego, że nie wolno nikogo krzywdzić. Jeśli uczymy nawet małe dzieci: "nie twoje - nie rusz; jeżeli nie masz zgody, to poproś", to równie dobrze ta zgoda może być ważnym elementem relacji międzyludzkich w życiu intymnym dorosłych" - powiedziała posłanka.

Żukowska zwróciła uwagę, że codziennie kobiety będące ofiarami przestępstwa zgwałcenia "spotykają się murem, którego nie są w stanie przebić".

- Nie może być tak, że aby udowodnić, że jest się ofiarą zgwałcenia, trzeba być ciężko pobitym, bo to jest osobne przestępstwo - ciężki uszczerbek ciała. Nie może być tak, że jeśli nie są ciężko pobite i ranne i krew się z nich nie leje, to nic się nie stało i gwałtu nie było - podkreśliła posłanka. Jak zaznaczyła, to szczególnie ważne w sytuacji, gdy sprawcą gwałtu często jest osoba najbliższa, także w małżeństwie.

Żukowska dodała, że zdarzają się i zgwałcenia mężczyzn, choć jest ich statystycznie mniej. Zaznaczała, że nadal prokurator i pokrzywdzony będą musieli udowodnić, że zgwałcenie miało miejsce.

Joanna Piotrowska z Fundacji Feminoteka zauważyła, że stereotypy dotyczące gwałtu nadal są bardzo silne w społeczeństwie, a ofiary pyta się, czy były właściwie ubrane, czy piły alkohol i czy się broniły.

- Nic nie usprawiedliwia gwałtu; gwałci gwałciciel - oświadczyła.

Projekt zmiany Kodeksu karnego został przygotowany przez organizacje kobiece, pod auspicjami Fundacji Feminoteka; ma być procedowany jako projekt poselski.

W lutym w Sejmie odbyło się wysłuchanie publiczne projektu. Wzięły w nim udział parlamentarzystki Lewicy, członkowie Parlamentarnego Zespołu Praw Kobiet oraz przedstawicielki organizacji kobiecych, w tym szefowa Feminoteki Joanna Piotrowska i mec. Danuta Wawrowska, która napisała wstępną wersję projektu. Uwagi do projektu można było także przesyłać przez internet.

Obecnie obowiązujący przepis w Kodeksie karnym stanowi, że do gwałtu dochodzi, gdy ktoś doprowadza do obcowania płciowego "przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem". O zmianę tego zapisu apeluje m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich odwołując się do aktów prawa międzynarodowego, w tym do Konwencji przeciw przemocy wobec kobiet, proponując, by definicja gwałtu była oparta na braku zgody na współżycie, a nie na konieczności stawiania widocznego oporu. 

PAP

Wiadomości

Rosyjskie ataki na Kijów i inne części kraju. Są ofiary

Elon Musk chce przyśpieszyć zakończenie misji ISS

Kontrowersyjna walka MMA wywołała oburzenie | FILM

NATO rozbuduje systemu rurociągów w kierunku wschodniej Europy

Strzelanina w szpitalu w Pensylwanii: Nie żyje policjant i napastnik

Zawalił się dach w centrum handlowym, zginęło co najmniej 6 osób

Uchodźca z Syrii zaatakował przed wyborami w Niemczech

Andrzej Duda: chcieli go zatłuc, ale okazał się dla nich za mocny

Andrzej Duda: Donald Trump potwierdził sojusz polsko-amerykański

Przyszli pod dom liderki AfD i ...

Pęk: bez Stanów Zjednoczonych Europa nie będą miały znaczących gwarancji bezpieczeństwa

Donald Trump spotkał się ze swoim "wielkim przyjacielem" Andrzejem Dudą

TYLKO U NAS

Trump na CPAC: „Odzyskaliśmy Amerykę i spełniamy obietnice”

Dwóch mężczyzn znalezionych martwych w garażu

Dziennikarz TVN24 wybuczany

Najnowsze

Andrzej Duda: chcieli go zatłuc, ale okazał się dla nich za mocny

NATO rozbuduje systemu rurociągów w kierunku wschodniej Europy

Strzelanina w szpitalu w Pensylwanii: Nie żyje policjant i napastnik

Zawalił się dach w centrum handlowym, zginęło co najmniej 6 osób

Uchodźca z Syrii zaatakował przed wyborami w Niemczech

Rosyjskie ataki na Kijów i inne części kraju. Są ofiary

Elon Musk chce przyśpieszyć zakończenie misji ISS

Kontrowersyjna walka MMA wywołała oburzenie | FILM