Lech Wałęsa - inny rodzaj zła!
Gościem red. Ryszarda Gromadzkiego w wieczornej rozmowie Telewizji Republika "W Punkt" był ekspert ds. służb specjalnych, były członek komisji ds. WSI Piotr Woyciechowski. – Środki odwoławcze przysługują każdemu. Trybunał w Strasburgu jest możliwy dopiero po uprawomocnieniu się wyroku w pierwotnej instancji. Polecam się nieco podszkolić – wytknął brak kompetencji Mirosława Szczerby, rzecznika Lecha Wałęsy.
"p.Prezydent @PresidentWalesa juz wczesniej liczył sie ze moze zapaść wyrok niekorzystny dla niego wiec w tym przypadku bedzie odwołanie do Trybunału w Strasbourgu. p.Prezydent Lech Wałęsa nie przeprasza. To p.Prezydenta Lecha Wałęse maja przeprosić" (pisownia oryg.) – napisał dziś na Twitterze Mirosław Szczerba. Okazuje się, że komunikat zawiera poważny błąd…
p.Prezydent @PresidentWalesa juz wczesniej liczył sie ze moze zapaść wyrok niekorzystny dla niego wiec w tym przypadku bedzie odwołanie do Trybunału w Strasbourgu.
— Mirosław Szczerba (@mirek_szczerba) 6 grudnia 2018
p.Prezydent Lech Wałęsa nie przeprasza.
To p.Prezydenta Lecha Wałęse maja przeprosić.https://t.co/o9vnle7lmm
– Ten wpis to typowa logika Lecha Wałęsy. Jestem za, nawet przeciw. Zostawmy to kabareciarzom… – rozpoczął. – To optymalny wyrok w stanie obecnego sądownictwa. Samo nagłośnienie orzeczenia zminimalizuje chamstwo Lecha Wałęsy i oszczerstwa, które wystosowywał przez dwa lata. Środki odwoławcze przysługują każdemu. Trybunał w Strasburgu jest możliwy dopiero po uprawomocnieniu się wyroku w pierwotnej instancji. Polecam się nieco podszkolić… – kontynuował, wytykając kardynalny błąd Mirosławowi Szczerbie.
– Można pochylać się nad tym sądem, w szczególności jak zachowywał się podczas przesłuchań stron, gdzie mieliśmy wyraźną sympatię wobec Lecha Wałęsy, jednak sam wyrok wydano bez znamion stronniczości – podkreślił gość.
– Raczej to Lech Wałęsa pozywał, niż był pozywany. Pan Krzysztof Wyszkowski, niczym rycerz niezłomny, jest wierny prawdzie o Lechu Wałęsie i do dziś ponosi tego konsekwencje. Przy dzisiejszym wymiarze sprawiedliwości w postępowaniach cywilnych, bardzo ciężko bronić prawdy historycznej, nawet jeśli mamy ją dokładnie udokumentowaną – podkreślił ekspert ds. służb specjalnych.
– To już jest osoba niepoważna. Jakkolwiek ktoś na niego patrzy i widzi noblistę, wizytówkę Polski, to nie widzi nic więcej. Dalej jest tylko próżnia. Jego ego dalej karze mu przeć w sferę publiczną. Nie jest w stanie stanąć publicznie w prawdzie i przyznać, że donosił. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat, jego motywacje się nie zmieniły – opisywał sylwetkę Lecha Wałęsy.
– Zestawianie Lecha Wałęsy z Jerzym Urbanem byłoby już dla byłego prezydenta krzywdzące. Moja kultura nie pozwala mi na używanie inwektyw i epitetów. To zupełnie inny poziom degradacji i zła niż w przypadku Lecha Wałęsy. Takie zestawienie jest zbyt daleko idące – podsumował Woyciechowski.
Wyrok zapadł
Decyzją Sądu Okręgowego w Gdańsku, Lech Wałęsa ma przeprosić Jarosława Kaczyńskiego.
Sędzia wydająca wyrok w sprawie wskazała:
– Wolność słowa, wolność debaty publicznej stanowi jeden z istotnych fundamentów demokratycznego państwa prawnego. Bez wolności słowa nie ma demokracji. Wolność słowa nie ma jednak charakteru absolutnego – są jej granice. Jedną z nich jest obrona godności. Rolą sądu było wyznaczenie granicy – wskazała.
– Wałęsa swoimi słowami granice wolności słowa w debacie politycznej przekroczył. Wiemy ze Lecha Wałęsa nie poznał treści ostatniej rozmowy braci Kaczyńskich (odnoszące się do wydania polecenia lądowania) – dodała.
Decyzją sądu, Wałęsa ma złożyć oświadczenie o treści:
Wyrok nie jest prawomocny.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Kaczyński: służba zdrowia to dziś największy problem Polski.
Turysta spadł ponad 100 metrów ze zbocza Małego Giewontu. Na ratunek ruszył TOPR
Kolejny fatalny sondaż dla Tuska. Polacy surowo ocenili dwa lata rządów koalicji 13 grudnia