Dla mnie problemem jest, że państwo próbuje na nas wymuszać chodzenie do kościoła – mówi w wywiadzie dla Gazety Wyborczej Jarosław Kuźniar, znany z prowadzenia poranka TVN 24. Dziennikarz stwierdza również, że prezydent Andrzej Duda zbyt widowiskowo uczestniczy we Mszy świętej.
Duda zbyt widowiskowo chodzi do kościoła
Kuźniar, który zasłynął swoją wypowiedzią na temat sposobu oszczędzania podczas rodzinnych wyjazdów za co został okrzyknięty królem cebulactwa udzielił wywiadu Gazecie Wyborczej. W rozmowie tej mówił m.in. o prezydencie Andrzeju Dudzie.' Zapytany, czy jest także jego prezydentem, odpowiedział:
"Jest mi obcy. Mam wrażenie, że on nawet sam siebie nie poznaje. Z nikogo stał się kimś niesamowicie ważnym w sekundę. Nie widzę, żeby miał kompetencje i wiedzę potrzebną do pilnowania spraw 40 milionów ludzi".
Jak dodał, ostatnio dużo obrywa mu się za komentarze, że gdzie nie spojrzeć na Dudę, tam msza. – Zaczynam się zastanawiać, czy to były wybory prezydenckie, czy przypadkiem nie głosowanie na prymasa Polski – mówił.
Kuźniar przekonywał, że nie ma pretensji do prezydenta, że chodzi do kościoła, jednak o to, że robi to... zbyt widowiskowo.
Czasem trudno usnąć na Mszy...
Rozmowa z Kuźniarem pokazała, że dziennikarz ma duży problem z Kościołem w Polsce. – Czasem trudno usnąć (na Mszy św. - red.), bo aż się człowiek w środku gotuje... Mam spory problem z tym, że widzę Jasną Górę, widzę mównicę, stoi przy niej jeden czy drugi redemptorysta i za chwilę pojawia się tam Jarosław Kaczyński, który uczestniczy w liturgii. Wara od tego – grzmi.
W jego ocenie światy polityki i Kościoła się przenikają.
– Co może być śmieszne przez chwilę, ale na dłuższą metę wydaje się groźne. Że się nie podejmie decyzji, bo ona się nie spodoba episkopatowi. Albo - ustawa nie jest po myśli episkopatu, to teraz ją zaorzemy – ubolewał.
Dziennikarz czuje, że ludzie którzy nie są katolikami są w Polsce dyskryminowani i ma problem z tym, że ktoś go zmusza do chodzenia do kościoła.
Co to jest obiektywizm? Nie umiem odpowiedzieć
Zapytany czy czuje się z innego świata pracując w stacji lemingów udzielił odpowiedzi, która odzwierciedla się właściwie w każdej jego wypowiedzi na antenie swojej stacji. – Mówią, że mainstream, a ja nie wiem, czy mainstream nie płynie dzisiaj z „Gazety Polskiej Codziennie”. Ludzie mają dziś tak ogromny dostęp do różnych źródeł informacji, że to kompletnie nie ma znaczenia. Tym bardziej każdy powinien być szczery w tym, co komunikuje. Jak mnie studenci albo widzowie na spotkaniach pytają, co to jest obiektywizm, nie umiem odpowiedzieć – przyznał.