Gościem w programie red. Katarzyny Gójskiej i Piotra Lisiewicza w programie "Kulisy manipulacji" był Iwo Bender.
- Trudno jest nam zabić drugiego człowieka. Odkąd znamy historię mamy do czynienia z sytuacjami, kiedy jedna grupa ludzi postanawia zabić drugą grupę ludzi, ale to nie jest proste, dehumanizuje i odczłowiecza. Większość plemion nazywała siebie ludźmi, inni to już nie byli ludzie - stwierdził Bender.
- Skoro teraz mamy wojnę z dziećmi, którym nie dano jeszcze przyjść na świat, to trzeba użyć jakiegoś zwrotu, który będzie odbierał im człowieczeństwo. (...) Podobnym powiedzeniem tylko łagodniejszym jest używanie słowa płód zamiast dziecko - dodał Iwo Bender.
Zdaniem gościa programu "materializm wyklucza istnienie sfery duchowej i konsekwencją tego, że człowiek przestaje być czymś wyjątkowym".
W odniesieniu do niecenzuralnych słów używanych w sferze publicznej gość programu powiedział:
- Przekleństwo jest wyrazem frustracji - skomentował Iwo Bender.