Kto powinien odbudować Pałac Saski? Prof. Wysocki wskazuje na Niemcy, które "swoje winy przerzuciły na nazistów"
Gościem porannego programu Telewizji Republika był historyk, wykładowca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, prof. Wiesław Wysocki. – Niemcy wydali wyrok na Warszawę, mimo podpisanego porozumienia kapitulacyjnego, że nie będzie niszczenia. Zdemolowali naszą stolicę oddzielnym rozkazem. Wyłączywszy Grób Nieznanego Żołnierza, wyjątkowo brutalnie zajęły się Pałacem Saskim – mówił o działaniach okupanta.
– Chciałbym, by odbudowa Pałacu Saskiego, którą dziś inaugurujemy, była symbolem nawiązania do procesu odbudowy Polski 100 lat temu oraz by była widomym znakiem Polski, która wzrasta; chcę by był to gmach publiczny, dostępny dla wszystkich. Polsce, mojej wspaniałej ojczyźnie, życzę, by naród, który ją zamieszkuje był wspólnotą ludzi wiernych, mądrych, nawzajem wspierających się, ludzi tworzących wspólnotę – tak prezydent odniósł się do planu odbudowy Pałacu Saskiego podczas uroczystości na placu Piłsudskiego podczas 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
– Po wojnie trwały dyskusje co ma się zachować, co odbudować. Problem sprowadzał się do tego, na ile odbudowywać symbole. Niezależnie od naszych poglądów nt. historii, Pałac Saski był nad wyraz symboliczny. To jeden z wielu powodów, dla których warto zastanowić się nad tą inicjatywą – rozpoczął. Od zwycięstwa pod Wiedniem, była Wiktoria Warszawska z 20. roku. Wciąż nie doczekaliśmy się pomnika. Polacy kolejny raz uratowali Europę – wskazał profesor UKSW Wiesław Wysocki na chwalebny sukces Polaków sprzed niemal 100 lat.
Rekompensata Niemiec
– Niemcy wydali wyrok na Warszawę, mimo podpisanego porozumienia kapitulacyjnego, że nie będzie niszczenia. Zdemolowali naszą stolicę oddzielnym rozkazem. Wyłączywszy Grób Nieznanego Żołnierza, wyjątkowo brutalnie zajęły się Pałacem Saskim. Wiem, że poczynili wielkie starania, aby swoje winy przerzucić na nazistów, jednak winni są takiego symbolicznego przedsięwzięcia. Pałac Saski to element, który łączy historie dwóch państw: Polski i Niemiec – przekonywał prof. Wysocki.
Czas oczekiwania przedsięwzięcia
– Niestety długo. To będzie koncepcja wokół konkretnego wzorca. Nie może być odbudowany według starych schematów. Mnie się marzy kolumnada, wtórny pałac. Powinno się to odbywać przy zachowaniu pierwotnej fasady. Dziś tego typu obiekty potrafią wyrastać bardzo szybko. Gdyby pojawiła się polityczna zgoda, realizacja odbyłaby się bezproblemowo. Decydentem tutaj jest również ratusz; nie wiadomo jakie stanowisko przyjmie – wskazywał.
Teraźniejsze przeznaczenie
– Chciałbym aby to była instytucja wojskowa. 4 lata temu miał miejsce incydent, który nie powinien się zdarzyć. Przy Grobie Nieznanego Żołnierza ktoś zdjął spodnie i wypróżnił się. Na miejscu wartowników, powinien zostać tam na zawsze. Po to właśnie mają broń. Świadome zbezczeszczenie tego miejsca zasługuje na najwyższy wymiar kary. Garnizon jest zbyt odległy; powinien być na miejscu aby podobnych incydentów nigdy już nie było – podsumował prof. Wiesław Wysocki.