Koziński: PiS chce odzyskać większość w Senacie i zwiększyć wpływy w Sejmie
Gośćmi „Salonika politycznego” Rafała Ziemkiewicza o godzinie 11.00 byli Agaton Koziński i Mariusz Gierej.
Program rozpoczęto od poruszenia kwestii Konwencji Stambulskiej.
Agaton Koziński, publicysta "Polska Times" uważa, że „skończy się to tylko na mówieniu”, a sprawa zostanie „zamieciona pod dywan”. Rozumie jednak oburzenie o język, jakim konwencja jest zapisana. Chodzi tu m.in. o wprowadzanie „definicji między wierszami” dotyczącej płci międzykulturowej, a „zapisy o monitorowaniu postępów i wspierania właściwych postaw, które ukryte są pod płaszczem obrony niewinnych kobiet katowanych w zaciszu domowym, i wrzucanie języka współczesnej inżynierii społecznej nie jest niczym innym, niż szantażem emocjonalnym”. Mimo wszystko, Koziński nie uważa, by konwencję wypowiadać.
Mariusz Gierej, dziennikarz i publicysta:
– Należy się zastanowić nad tym, co by się stało, gdyby minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie podjął tej piłki.
Agaton Koziński kwituje, że teraz Konwencja Stambulska jest formą bezkosztowej manifestacji poglądów.
W programie poruszono także kwestie stanu obecnego rządu. Mariusz Gierej zauważa:
– Jarosław Kaczyński projektuje rząd na kolejne trzy lata i na ich wygranie po to, by utrzymać władzę. Natomiast cała reszta polityków PiS-u projektuje siebie i swoją pozycję nie projektując tego, co chcą zrobić, czy tego, co chcą osiągnąć. To patrzenie w aspekcie personalnym, a nie państwotwórczym.
Rafał Ziemkiewicz zauważył także, że PiS „przerabia się na jedną partię”, która próbuje „wchłonąć koalicjantów”.
Eksperci poruszyli również sprawę Borysa Budki i Rafała Trzaskowskiego. Agaton Koziński przypomniał, że kiedy w 2015 PiS wygrał wybory „przeciągając głosy centrum” z Platformy Obywatelskiej „odpłynęło” 10 proc. głosów. 7 proc. trafiło wtedy właśnie do PiSu. Według eksperta, kluczem do zwycięstwa było mobilizowanie własnych elektoratów.
– Opozycja stawiała na młodych, natomiast młodzi się starzeją, ich perspektywa się zmienia. Platforma nie potrafi oddać miejsca swoim partnerom opozycyjnym. – zauważa Mariusz Gierej.
Na koniec programu gospodarz, Rafał Ziemkiewicz pytał o nową osobę z polskiej sceny politycznej – Szymona Hołownię. Razem z gośćmi w studio zastanawiał się, czy to już „jeden z trzech tenorów” do najnowszej formacji.
#SalonikPolityczny | @MariuszGierej (@mpolska24): #PO nie chce współpracować z Jarosławem #Kaczyński.m. Kiedy tylko uda się nawiązać współpracę, zostaje ona rozbita.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika
#SalonikPolityczny | @MariuszGierej (@mpolska24): Jeżeli #Hołownia połączy się z #PO będzie ważnym elementem, jeśli nie - będzie mieć przed sobą 3 bardzo trudne lata.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika
#SalonikPolityczny | @AgatonKozinski (@polska_times): W 2015 roku zagłosował elektorat centrowy. W 2020 roku nikt się nim nie interesował - partie mobilizowały własny elektorat.
#SalonikPolityczny | @AgatonKozinski (@polska_times): #PIS chce odzyskać większość w #Senat i zwiększyć wpływy w #Sejm.ie.#włączprawdę z #TVRepublika