Po ponad dwóch miesiącach wydobyto ciał górników, którzy zaginęli po wstrząsie w kopalni Wujek 18 kwietnia. Przyczyną śmierci górników był najprawdopodobniej metan.
Transport ciał do bazy ratowników rozpoczęto o godz. 17.20. Akcję wydobycia i transportu ciał górników przeprowadził zastęp ratowników z kopalni Wujek - Ruch Śląsk, zaś ubezpieczał go zastęp ratowników z kopalni Murcki-Staszic.
- Przyczyną śmierci był najprawdopodobniej metan - powiedział Wojciech Jaros. Rzecznik KHW mówił, że sytuacja pod ziemią wyglądała tak, że było coraz mniej tlenu, a coraz więcej metanu. Jak tłumaczył, człowiek w tych warunkach słabnie, zapada w śpiączkę, później zaś następuje zejście. Jaros dodał, że oficjalna przyczyna zgonu zostanie stwierdzona przez patologa.
Górnicy którzy zginęli na kopalni Wujek-Śląsk mieli 44 i 36 lat.