Czteroosobowa rodzina zgłosiła się na oddział zakaźny szpitala w Zielonej Górze. Po powrocie z Niemiec wszyscy zachorowali, ich objawy przypominają przeziębienie.
Cała rodzina, dwoje dorosłych i dwoje dzieci, została najpierw poddana testom na grypę, jeśli okażą się negatywne, będą również badani pod kontem koronawirusa.
W związku z tym, że mężczyzna jest strażakiem, 38 pracujących z nim strażaków z Międzyrzecza zostało objętych kwarantanną domową.
Wczoraj w Polsce potwierdzono pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem. Mężczyzna przebywa w szpitalu w Zielonej Górze. Jego stan jest dobry. Według informacji "Gazety Lubuskiej" pacjent, u którego wykryto koronawirusa, przebywał w Niemczech na karnawale w Nadrenii Północnej Westfalii. Do kraju wrócił autokarem rejsowym. Do szpitala w Zielonej Górze został przetransportowany specjalną karetką z Cybinki. Wiadomo, że pacjent miał m.in. kaszel i wysoką gorączkę, przekraczającą 38 stopni. Grupa osób objętych kwarantanną, które miały z nim kontakt, nie jest duża.