Gościem Doroty Kani w Polskim Radiu 24 była Beata Kempa. Minister ds. pomocy humanitarnej w ten sposób odniosła się do poniedziałkowej wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego – Działania przeciwko Polsce powinny być napiętnowane - oceniła.
Na szczęście dzięki naszym staraniom pieniądze nie przepadają, tylko będą mrożone. Jak wygramy kolejne wybory, to będą odmrożone i Warszawa skorzysta z olbrzymich pieniędzy na inwestycje - stwierdził w poniedziałek w Radiu Zet kandydat na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski (PO).
- Ale jest pytanie, co w kwestii jakiś nieformalnych rozmów. Trzeba by było to zbadać - czy takie rozmowy były, jaki jest źródło i na jakiej podstawie Rafał Trzaskowski tak ewidentne osądy wydaje w mediach. Trzeba się temu przyjrzeć, bo dla mnie jest to absolutna zdrada stanu i ja takich rzeczy nie toleruję - oceniła w rozmowie z Dorotą Kanią w Polskim Radiu 24 minister Beata Kempa.
Beata Kempa podkreśliła, że działania przeciwko Polsce powinny być napiętnowane.
Zauważyła, że w całej tej sprawie ważne są dwie kwestie –Na ile UE - w świetle słów pana Trzaskowskiego - próbuje ingerować w demokratyczne wybory - o ile tak się dzieje. Do rana nie pojawiło się także żadne dementi ze strony chociażby KE. A więc czy ewidentna ingerencja zewnętrzna ma miejsce. A po drugie - jakie są działa nieformalne ze strony polskich polityków, których zobowiązuje przede wszystkim konstytucja, ale też moralne prawo dbałości o stan naszego państwa - podkreśliła minister.
– Ta sprawa pokazuje, że kampania przed wyborami samorządowymi będzie skrajnie brutalna i skrajnie nie merytoryczna - zauważyła.