Gościem Marcina Bąka w programie „Wolna Białoruś” była Beata Kempa, eurodeputowana Zjednoczonej Prawicy.
- Unia Europejska jest kilka kroków za Rosją, czyli angażuje się bardzo słabo w sprawy Białorusi. Musimy więc wspomóc opozycjonistów w tej „wiośnie”. Już odbyło się posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz debata w tej sprawie – powiedziała na antenie eurodeputowana.
Dodała, że Unia Europejska mówi o sankcjach, ale „wszystko to jest mało konkretne”:
- Martwię się o tę sprawę, to wszystko opiera się na stwierdzaniu faktów i jest bierne – skomentowała poczynania Unii Europejskiej.
- Łukaszenka nielegalnie sprawuje teraz swój urząd. Trzeba się zastanowić, jak bezpośrednio pomóc opozycjonistom – nadmieniła.
Wspomniała też, że kwestia Nord Stream 2 „przesądza wszystko i pokazuje kierunek Unii Europejskiej”.
Kempa mówiła też w programie o ideologii LGBT, która według niej obecnie „bierze górę nad rozumem”:
- Ta ideologia jest też niebezpieczna w kwestii wartości. Największy atak jest tu w stronę rodziny, a cały ten fałszywy przekaz idzie ze strony naszej opozycji.
Dodała, że tego samego doświadczają obecnie Węgry:
- Problemów nie brakuje, dlaczego władze UE nie zajmą się wielką falą migrantów, chociażby na Lampeduzie? - zakończyła swoją wypowiedź Beata Kempa.