Do tragedii doszło w USA. Szokujące fakty o śmierci Natalie Finn wyszły na jaw podczas rozprawy, kiedy rodzeństwo zmarłej opowiedziało jak naprawdę wyglądało ich życie rodzinne. Dzieci były bite i głodzone. Nie mogły wychodzić ze swoich pokojów, a swoje potrzeby fizjologiczne miały załatwiać tam, gdzie spały, ponieważ matka zakazała korzystania z toalety.
Okazuje się, że dzieci były niepełnosprawne i to właśnie był powód w jaki były traktowane. W czasie rozprawy na jaw wyszło, że 16-letnia Natalie została zagłodzona na śmierć przez własną matkę. – Mówiła jej, że skoro ona nie zamierza wstać, to nie dostanie jedzenia - zeznał brat zmarłej dziewczyny.
Bez pozwolenia nie mogli się kąpać, jeść, a nawet wychodzić z pokoju. Dzieci przez okna wymykały się z domu, by żebrać na ulicy o jedzenie i pieniądze.
Ostatnia noc była najgorsza. Chłopak opowiedział w sądzie o tym, jak razem z drugą siostrą podawali 16-latce wodę strzykawką, mając nadzieję, że to doda jej sił. Matka nakazała im jednak iść spać. Gdy obudzili się w nocy, znaleźli Natalie leżącą we własnych wymiocinach i nieprzytomną. Brat zmarłej zeznał również, że jego matka próbowała ratować córkę zanim pogotowie przyjechało na miejsce.