Kardynał Dziwisz prosi o zwrot skradzionej relikwii Jana Pawła II
Metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz zaapelował o zwrot relikwii krwi Jana Pawła II, skradzionej z kościoła w górach w Abruzji we Włoszech. Jej poszukiwania prowadzą od poniedziałku karabinierzy, wszczęto też dochodzenie.
Na łamach dziennika „Il Messaggero” były osobisty sekretarz papieża Polaka powiedział zwracając się do sprawców kradzieży relikwii: „Proszę was, zwróćcie ją przed kanonizacją Jana Pawła II”.
– Mam głęboką nadzieję, że ten, kto ukradł relikwię, odda ją – powiedział kardynał Dziwisz. – Modlę się, by nawróciło się sumienie tej osoby i by postanowiła ją zwrócić – dodał.
Arcybiskup krakowski wyznał, że kiedy dowiedział się o kradzieży, nie mógł w to uwierzyć i nie potrafi wytłumaczyć, jak mogło do tego dojść.
– Może to tylko akt wandalizmu – stwierdził kardynał Dziwisz. – Relikwia nie ma żadnej wartości handlowej, lecz jedynie ogromną wartość uczuciową, związaną z czcią tylu wiernych – podkreślił.
– Choć historia Kościoła, jak dobrze wiemy, jest pełna kradzieży obiektów sakralnych, po raz pierwszy ukradziona została relikwia umiłowanego papieża Wojtyły. To ciężki cios dla nas wszystkich – powiedział krakowski kardynał.
Relikwiarz skradziono z niestrzeżonego górskiego kościółka w osadzie San Pietro della Ienca w masywie Gran Sasso, niedaleko L'Aquili. Wcześniej o jego zwrot zaapelował też arcybiskup tego miasta Giuseppe Petrocchi.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Zembaczyński naśmiewał się z choroby Zbigniewa Ziobry
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”