Skandal! Kancelaria Tuska żąda zwrotu pieniędzy z dotacji na pomnik polskich ofiar NKWD
![11 sierpnia 2023 roku, w rocznicę wydania przez Józefa Stalina rozkazu przeprowadzenia Akcji Antypolskiej NKWD, pomnik uroczyście odsłonięto. Jego głównym fundatorem była Kancelaria Premiera Mateusza Morawieckiego, która na budowę pomnika przekazała blisko 900 tysięcy złotych. Teraz kancelaria Tuska żąda zwrotu tej kwoty](/sites/default/files/styles/responsive_16_9_600w/public/2025-02/pomnik.jpg?h=d1cb525d&itok=VgUU2cJg)
Jak poinformował portal GK24.pl, kancelaria premiera chce odzyskać pieniądze od 49 organizacji, które dostały dotacje od rządu Zjednoczonej Prawicy. Na liście znajduje się m. in. fundacja z Kołobrzegu, która dzięki wsparciu polskich władz postawiła pomnik Pamięci Nadberezyńców i ofiar akcji antypolskiej NKWD przeprowadzonej w Związku Sowieckim w latach 1937 - 1938. Skandaliczna decyzja urzędników Tuska wzburzyła internautów.
"Zwroty dotyczą projektów, które po kontroli, KPRM uznał za niewłaściwie zrealizowane (np. w sposób niezgodny z umową) lub rozliczone. W kilku sprawach Kancelaria złożyła doniesienie do prokuratury", czytamy w portalu.
Pieniądze - i to w całości - ma oddać Stowarzyszenie Budowy Pomnika Akcji Antypolskiej NKWD i Zagłady Nadberezyńców, które przez lata walczyło o to, by Kołobrzeg upamiętnił polskie ofiary Stalina.
"11 sierpnia 2023 roku, w rocznicę wydania przez Józefa Stalina rozkazu przeprowadzenia Akcji Antypolskiej NKWD, pomnik uroczyście odsłonięto. Jego głównym fundatorem była Kancelaria Premiera Mateusza Morawieckiego, która na budowę pomnika przekazała blisko 900 tysięcy złotych", przypomina GK24.pl
Rozmawiający z portalem Krzysztof Nowacki, prezes kołobrzeskiego stowarzyszenia, potwierdza iż jego organizacja dostała pismo z żądaniem zwrotu całej kwoty. Jak stwierdza, powodem ma być niedotrzymanie terminu
"Ale to nie była nasza wina, bo były trudne warunki pogodowe, a dodatkowo były pewne niedociągnięcia ze strony wykonawcy", tłumaczy Krzysztof Nowacki.
Oburzony skandaliczna decyzją kancelarii Tuska jest Czesław Hoc, poseł PiS z Kołobrzegu, który bardzo mocno zaangażował się w budowę pomnika.
"Jeśli to jest prawda, że dzisiejszy KPRM chce zwrotu pieniędzy za wybudowanie w Kołobrzegu pomnika pamięci zagłady Nadberezyńców, to niech uczynią to 11 sierpnia, w 88. rocznicę wydania rozkazu ludobójstwa Polaków w Operacji Antypolskiej NKWD. W ten sposób uczczą pamięć ludowego komisarza ZSRS Nikołaja Jeżowa - "Krwawego karła" wydającego rozkaz wymordowania setki tys. ludzi, tylko dlatego, że byli Polakami! Są granice przyzwoitości i rozumu! A nade wszystko - imperatyw dla hołdu i pamięci zamordowanych Polaków znad Berezyny przez bestialski reżim. Nie można wszystko traktować w kategoriach zemsty politycznej i żądzy igrzysk. Są granice przyzwoitości!", nie kryje oburzenia polski parlamentarzysta (cytat za GL24.pl).
Źródło: GK24.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X