Kalata w Republice: marzę o schronie na wypadek wybuchu jądrowego [wideo]
Gościem Emilii Wierzbicki w programie „Poza Polityka“ była Anna Kalata. Była minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, która opowiedziała o swojej spektakularnej metamorfozie, a także o tym, jak została preppersem. Czyli kim?
-Okres pandemii i liczne zagrożenia, które się czają za naszymi granicami, powodują, że warto przygotować cos na tzw. czarną godzinę – powiedziała Anna Kalata. Produkty to jedno, a drugie to sprzęt, żebyśmy mogli przetrwać. Mam kuchenkę elektryczną z nabojami z gazem, gdyby nagle zabrakło nam możliwości gotowania. Na wypadek awarii warto mieć młynek do mielenia, czy maszynkę na korbę do mielenia mięsa – dodała Kalata.
„Lepiej być przygotowanym rok za wcześnie niż rok za późno“
-Na wszelki wypadek zbieram deszczówkę. Mogę ją przelać do baniaka z kranikiem, aby nalać sobie szklankę wody. Ważna jest również słomka życia. To urządzenie, dzięki któremu można pic wodę nawet z kałuży. Lepiej być przygotowanym rok za wcześnie niż rok za późno – stwierdziła w Republice.
„Jeśli zabraknie Internetu i przyjdzie nam zapakować wycieczkowy plecak, warto mieć tradycyjną mapę“
-Prawdziwy preppers powinien mieć zapasy na 12 miesięcy. Ja do tego dążę, na razie zgromadziłam zapasy na około 6 miesięcy przetrwania mojej rodziny – powiedziała Anna Kalata. Zwykłam mówić, że niczego się nie boje. Staram się zawsze mieć leki, baterie, koce termiczne, świece. Mapy nie są tylko dekoracyjne. Jeśli zabraknie Internetu i przejdzie nam zapakować wycieczkowy plecak, warto mieć tradycyjną mapę – podkreśliła gość Emili Wierzbicki.
„Jestem bardzo pogodzona z Panem Bogiem i zawsze przygotowana na każdą ewentualność, nawet na spotkanie z Nim“ „Nie gromadzę tego wszystkiego, bo się boje. Daje mi to poczucie wolności i bezpieczeństwa. Nie mam schronu i to jest cos, o czym marze, by przenieść tam swoje zapasy i schronić się, gdyby przyszło nam przeżyć wybuch jądrowy, czy atak nuklearny. Jestem bardzo pogodzona z Panem Bogiem i zawsze przygotowana na każdą ewentualność, nawet na spotkanie z Nim, .
Anna Kalata opowiedziała też o swojej spektakularnej metamorfozie, podczas której schudła aż 40 kilogramów!
Cała rozmowa do zobaczenia w oknie powyżej. Polecamy!