– Te insygnia są symbolem Polski niepodległej. Symbolem ogromnie ważnym, bo sfera symboliczna dla istnienia narodu, wspólnoty narodowej jest bardzo istotna – mówił Jarosław Kaczyński podczas uroczystości 25. rocznicy przekazania insygniów II RP.
– Nie ukrywam zaskoczenia, że stoję tu dziś przed Państwem, bo moja rola 25. lat temu była skromna. Pojechałem do Londynu, by przywieźć do Polski ludzi, którzy reprezentowali władze emigracyjne, którzy reprezentowali Polaków w Wielkiej Brytanii, tych, którzy znaleźli się tam ze względu na wojnę, ze względu na komunizm – przemawiał Jarosław Kaczyński.
– Uczestniczyłem w locie, który dla wielu spośród nich był lotem przez pół wieku, bo pół wieku ich w Polsce nie było. Sądzę, że było to dla nich wielkie przeżycie – wspominał.
Podkreślał, że wówczas mogły do Polski też wrócić insygnia. – To było ze sobą powiązane, bo z jednej strony ludzie, którzy trwali, a z drugiej strony symbole. Te insygnia są właśnie symbolem Polski niepodległej. Symbolem ogromnie ważnym, bo sfera symboliczna dla istnienia narodu, wspólnoty narodowej jest bardzo istotna – przemawiał.
Kaczyński wspominał trudne czasy powojenne oraz tradycje II RP. – Na szczęście Bóg i historia zrządziły inaczej. Dziś jesteśmy w wolnym kraju – zaznaczył.
Zwracając się do obecnych na sali przedstawicieli instytucji państwowych i osób zasłużonych dla Polski, Kaczyński stwierdził: – Jest tu pewna wspólnota. Wspólnota zgromadzona wokół idei, która powinna być dla nas świętą, idei wolnej Polski.
– Ta Polska przeżywała różne koleje losu. Były okresy zaborów, okresy wojen, okresy rewolucji, ale Polska trwa – zakończył szef PiS.