Dużą część swojego wystąpienia w Przysusze poświęcił Jarosław Kaczyński sprawom kultury, oświaty i edukacji, a także świadomości narodowej. W tych wszystkich sferach trwa atak obecnie rządzących, którzy, jak podkreślił lider obozu patriotycznego, chcą doprowadzić do zmiany tożsamości Polaków, a także najbardziej podstawowej tożsamości człowieka. Atak ten ma przynieść efekt w postaci uczynienia z mieszkańców naszego kraju "plasteliny, którą kształtować będą elity spod ciemnej gwiazdy."
Jarosław Kaczyński podkreślił, że atak na wartości narodowe, kulturę, edukację, oświatę był głęboko przemyślany, a jego najważniejszym elementem jest atak na Kościół.
"Prymas Tysiąclecia słusznie zauważył, że jeśli ktoś będzie chciał zaatakować naród polski to zacznie od ataku na Kościół", przypomniał Kaczyński. "Opiłowywanie katolików będzie trwać nadal, tak długo, jak długo będzie rządzić obecna władza. Robią to samo, co robili komuniści w 1950 roku. Atak na Kościół to atak na system wartości, bliski także osobom niewierzącym. Zanegowanie, zniszczenie tego systemu przynieść może w konsekwencji tylko moralny nihilizm", podkreślił lider obozu patriotycznego.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.