Ratuszowi puszczają nerwy - mówiłem o rozbudowie Veturilo, a oni ordynarnie kłamią, że chcę likwidować miejskie rowery; nie wykluczam pozwu w trybie wyborczym - poinformował we wtorek kandydat na prezydenta Warszawy Patryk Jaki.
Jaki w poniedziałek powiedział, że w ramach akcji "Nie mówcie, że się nie da" uda się w środę do Sofii, gdzie porówna polskie i bułgarskie metro. Jego zdaniem metro jest "największą porażką" PO w stolicy.
Na wtorkowej konferencji zapowiedź Jakiego, skomentowała wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska, która stwierdziła, że metro w Sofii buduje się "po taniości". Jak mówiła, jeździ ono trzy razy rzadziej niż w Warszawie, pociągi są krótsze niż u nas, a na niektórych stacjach nie ma ruchomych schodów i wind. Kaznowska przekonywała, że metro w Warszawie, to największa inwestycja tej części Europy.
Odnosząc się do konferencji ratusza, Jaki napisał na Twitterze: "Ratuszowi puszczają nerwy. Angażują się w kampanię Rafała Trzaskowskiego i ordynarnie kłamią. Mówiłem o rozbudowie Veturilo, a oni kłamią, że chcę likwidować miejskie rowery".
"Nie wykluczam pozwu w trybie wyborczym. Dałem sprawę do analizy" - podkreślił.
Ratuszowi puszczają nerwy. Angażują się w kampanie RT i ordynarnie kłamią. Mówiłem o rozbudowie Veturilo a oni kłamią, że chce likwidować miejskie rowery. Nie wykluczam pozwu w trybie wyborczym. Dałem sprawę do analizy. #Jaki2018 pic.twitter.com/uQgZOo5NUt
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 21 sierpnia 2018