Już od piątku stoki narciarskie otwarte. Nad bezpieczeństwem narciarzy będą czuwać również policjanci
Stoki narciarskie przyciągną miłośników białego szaleństwa. Nad ich bezpieczeństwem czuwać będą policyjne patrole narciarskie. Policja apeluje o rozwagę. „Pamiętajmy, że z uwagi na zagrożenie epidemią koronawirusa i obowiązujące obostrzenia wszyscy musimy przestrzegać zasad bezpieczeństwa epidemicznego” – przypomina policja.
Głównym celem policyjnych patroli narciarskich jest zwiększenie poczucia bezpieczeństwa wśród turystów, zapobieganie kradzieżom sprzętu oraz zapobieganie wypadkom na nartach poprzez studzenie zapałów zbyt brawurowo jeżdżących narciarzy.
Policja przypomina, że dzieci i młodzież poniżej 16 roku życia mają obowiązek jazdy na nartach i deskach snowboardowych w kaskach ochronnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami przewidziane są kary dla narciarzy i snowboardzistów, którzy wejdą na stok pod wpływem alkoholu bądź narkotyków. Grozi za to grzywna, zarządzający terenem narciarskim może również zakazać wstępu albo nakazać opuszczenie takiej trasy osobie, której zachowanie wyraźnie wskazuje, że jest pod wpływem działania alkoholu lub narkotyków.
Utrudnić życie złodziejom, pomóc poszkodowanym
Policjanci w trakcie patrolu zwracają uwagę na sprzęt, który bardzo często narciarze pozostawiają bez opieki, legitymują osoby podejrzanie zachowujące się, zwracają uwagę na kulturę i takt na stoku oraz w kolejkach do wyciągu. Funkcjonariusze szczególną uwagę zwracają na to, aby narciarze nie zjeżdżali z wyznaczonych tras i nartostrad.
Turyści pod żadnym pozorem nie powinni zostawiać sprzętu narciarskiego w bagażnikach, bo to łatwy łup dla złodziei.
Policjanci nie tylko czuwają nad bezpieczeństwem narciarzy, ale również pomagają ratownikom GOPR w udzielaniu pierwszej pomocy, gdyż bardzo często jako pierwsi reagują na sytuację zastaną na stoku.
„Przypominamy o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa epidemicznego. Osoby i podmioty, które świadomie i z premedytacją łamią te przepisy, muszą się liczyć z konsekwencjami prawnymi” – przypomniała policja.